przez tagalog » 22 paź 2009, o 17:47
Jestem fanką próbek. Staram się zawsze najpierw zdobyć takową, zwłaszcza, jeśli zakup ma być konkretny. Jestem alergikiem, więc wolę nie ryzykować. A propos tego otwierania kosmetyków w Rossmanach etc, to jest zamknięte koło. Jak już ktoś wie, że takie historie się zdażają, to często sprawdza sobie potajemnie tuszyk do rzęs, czy aby nie stary, bo przeciez ktoś mógł to już wcześniej sprawdzać! I jeszcze jedno, kupując kosmetyki, nigdy nie biorę tych z głębi półki, bo to są często te pierwsze, które się na półce pojawiły, a te z pierwszego rzędu są nowsze, dokładane.