Starsznie tu smutno, nikogo nie ma, może nowy temat kogoś zachęci do rozmowy. Ja bardzo lubię kadzidełka choć wiem, że są osoby które ich nie znoszą. Dla mnie zapach działa zawsze bardzo pozytywnie, zapalam sobie kadzidełko i wtedy tak naprawdę mogę się zrelaksować i zregenerować. Ostatnio też zaczęłam używać olejków zapachowych, piękny zapach w mieszkaniu. Ulubionym w ostatnim czasie jest zapach piżma lub opium. Ładnym zapachem z serii kwiatowej jest piwonia albo orchidea. Kadzidełko, które mi bardzo się spodobało to tybetańska nagczampa. Świeczka to dla mnie zawsze ważny element żeby stworzyć nastrój, mogę na płomień patrzeć godzinami, ale teraz dzieci mi nie pozwalają
ale jak już zasną ....