Ja raczej opierałabym się na męskiej wiedzy. Sama sprowadzałam samochód z Niemiec, ale poprosiłam o pomoc kuzyna, który jest mechanikiem i w sumie się na tym zna. Nie ma sensu ryzykować i kupować w ciemno, jeśli nie jest się zaznajomionym.
Ogólnie po znalezieniu oferty sprzedaży, od razu poprosiłam sprzedawcę o dokładne zdjęcia pojazdu. Sprowadzanie z Niemiec jest o tyle trudne, że albo kupujesz w ciemno, albo jedziesz na miejsce i sprawdzasz. Po wstępnej wymianie informacji, po prostu pojechałam z kuzynem, przy okazji robiąc sobie mały trip
Okazało się, że trzeba zrobić parę rzeczy, ale nie były to duże koszta, na szczęście.
Nie polecam kupowania na zasadzie "ten samochód mi się podoba". Kupuj z głową i koniecznie przelicz, czy zakup Ci się opłaci.