Mam dziwny problem...

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Mam dziwny problem...

Postprzez Billkaa19 » 26 sty 2012, o 00:52

Cześć dziewczyny...
Mam taki dziwny problem i nie wiem jak z tym sobie poradzić, jestem z Robertem 3 lata wiadomo jak to w związku czasami pod górkę czasami z górki.
Jednak ostatnio często się kłócimy i to przez takie straszne głupoty, może dlatego , że mamy podobne charaktery on jest cholerykiem i ja też niestety :( tylko R. musi mieć przeważnie ostatnie zdanie. Wydaję mi się , że przyszła ta rutyna i może troszkę nie umiemy sobie z tym poradzić. Przestaliśmy rozmawiać tylko się kłócimy każda taka poważniejsza rozmowa kończy się kłótnią, ale chcę nawiązać jeszcze do jego mamy bo może troszkę tkwi w tym problem , że R. często się z nią kłóci i jak jesteśmy u niego ona daję mu jakieś uwagi a on nigdy nie przyjmie tego ze spokojem tylko zawsze się denerwuję. A ja ostatnio stanełam po jej stronie i wydaję mi się , że R. po prostu nie chcę żebym była taka jak jego matka. Ja też tego nie chcę, ale nie chcę żeby za pare lat zaczoł traktować mnie tak jak swoją mame. Nie wiem może to ja powinnam trochę przystopować i dać mu trochę oddychać. Pomocy co mam zrobić żeby on w jakimś stopniu się zmienił albo zmienił swoje zachowanie co do mnie.;/
Billkaa19
 

Re: Mam dziwny problem...

Postprzez Kassandra » 26 sty 2012, o 04:32

Witaj,

to że jesteście oboje cholerykami to akurat dobrze, bo to oznacza że zamiast tłumić emocje, umiecie je z siebie wyrzucać. Jeśli mogę tu wkleić linka, to zerknij na tekst mojego serdecznego znajomego, poświęcony różnym rodzajom miłości. Czasem z nim polemizuję, ale generalnie się zgadzam.
....

Wierzę, że znajdziesz w nim wskazówkę dla siebie.

K :serca

treść zmieniona przez moderatora

proszę nie spamować
Kassandra
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]