Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Rozmowy o seksie i seksualności,o naszych pragnieniach, fantazjach erotycznych. Jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą? Te i inne tematy związane z seksem i antykoncepcją poruszamy tutaj.

Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez Mężatka37 » 5 lis 2022, o 20:34

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, nie mogę o moim romansie porozmawiać z nikim, a muszę się wygadać. Dlatego piszę tutaj..
Mam męża, dzieci, dom, teoretycznie wszystko ok a jednak czegoś brakuje. Mój mąż nie traktuje mnie jak kobiety, prawie ze sobą nie wyspiamy, kiedyś kochaliśmy się raz na miesiąc albo dwa, a teraz to w sumie ostatni raz jakoś w połowie lipca. To dlatego, że ja przestałam inicjować seks... Nawet jak go inicjowałam i się "udało" to i tak czułam jakbym go zmuszała... Ale nie chodzi tylko o seks, on mnie nie dotyka, nie przytula, nie bierze za rękę, nie obejmuje, a jak mnie całuję to jest to buziak i tyle, żaden namiętny pocałunek. Nie będę się rozpisywać o moich próbach rozmów, wg mojego męża wszystko jest ok. Kilka miesięcy temu poznałam kogoś, wdalam się w romans... On jest taki namiętny, taki troskliwy. Dba o mnie, dotyka mnie jakby czytał w moich myślach. Mieszka daleko, widujemy się zadko ale Słyszymy się codziennie. W każdej rozmowie czuję jak on się o mnie troszczy, pyta o zwykle codzienne sprawy. Nasz seks jest wyjątkowy, niesamowity, nie miałam takiego seksu z mężem. Jak się widzimy to czuję się najważniejsza, on okazuje mi troskę od najmniejszych gestów. Nie wiem co czuje do kochanka, to nie jest miłość dla której rzucę całe moje życie, nie... Nie zrobię tego dzieciom. To trwa kilka miesięcy a ja nie mam wyrzutów sumienia... Zero. Czy to normalne? Czy jestem bezduszna, zła..? Nie wiem co mam zrobić... A może nic nie robić, może żyć tak podwójnym życiem?
Mężatka37
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 5 lis 2022, o 20:23

Re: Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez bojowniczka » 8 gru 2022, o 20:11

nigdy nie zrozumiem po co ludzie zyja w zwiazku w ktorym nie sa szczesliwi.. nie latwiej odejsc i zwiazac sie z kims innym? ja tak poznalam na multirandki wielu facetow ale to tylko pisanie, nie spotykanie sie i nie zdrada
bojowniczka
Fajna Kobietka
 
Posty: 107
Dołączył(a): 7 lis 2017, o 21:02

Re: Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez golosk@o2.pl » 10 gru 2022, o 23:45

powiedzialas prawde sama sobie teraz czas powiedziec ja najblizszym, odwagi

Avatar użytkownika
golosk@o2.pl
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 6 gru 2022, o 18:45

Re: Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez bojowniczka » 20 sty 2023, o 14:27

chciala bys by maz zdradzal ciebie? zyc w klamstwie? byc oszukiwana? NIE ! Twoja rodzina tez nie chce wiec odpusc i albo w jedną albo w drugą.. U nas tez byl kryzys, trwal dwa lata, malo czulosci, malo rozmów.. bylo zle.. zaczelismy od terapii, wiecej rozmów, potem doszedl seks, troche urozmaicen, gadzety bielizna itd.. namietnosc odzyla. Trzeba tylko chciec
bojowniczka
Fajna Kobietka
 
Posty: 107
Dołączył(a): 7 lis 2017, o 21:02

Re: Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez majkusia » 25 sty 2023, o 23:42

bojowniczka napisał(a):chciala bys by maz zdradzal ciebie? zyc w klamstwie? byc oszukiwana? NIE ! Twoja rodzina tez nie chce wiec odpusc i albo w jedną albo w drugą.. U nas tez byl kryzys, trwal dwa lata, malo czulosci, malo rozmów.. bylo zle.. zaczelismy od terapii, wiecej rozmów, potem doszedl seks, troche urozmaicen, gadzety bielizna itd.. namietnosc odzyla. Trzeba tylko chciec


zgadzam sie.. kryzysy w zwiazkach są normalne, u nas tez byl i ciagnal sie, bylismy na granicy rozwodu.. ale nigdy nie doszlo do zdrady a seks zawsze byl udany.. teraz mamy pełno zabawek, swietnei sie dogadujemy i nie wyobrazam sobie zycia bez niego
majkusia
Fajna Kobietka
 
Posty: 111
Dołączył(a): 16 wrz 2017, o 19:22

Re: Mam romans i brak wyrzutów sumienia

Postprzez bojowniczka » 29 sty 2023, o 19:44

majkusia napisał(a):
bojowniczka napisał(a):chciala bys by maz zdradzal ciebie? zyc w klamstwie? byc oszukiwana? NIE ! Twoja rodzina tez nie chce wiec odpusc i albo w jedną albo w drugą.. U nas tez byl kryzys, trwal dwa lata, malo czulosci, malo rozmów.. bylo zle.. zaczelismy od terapii, wiecej rozmów, potem doszedl seks, troche urozmaicen, gadzety bielizna itd.. namietnosc odzyla. Trzeba tylko chciec


zgadzam sie.. kryzysy w zwiazkach są normalne, u nas tez byl i ciagnal sie, bylismy na granicy rozwodu.. ale nigdy nie doszlo do zdrady a seks zawsze byl udany.. teraz mamy pełno zabawek, swietnei sie dogadujemy i nie wyobrazam sobie zycia bez niego


no wlasnie o to chodzi by rozbudzac w sobie ogien a nie polewac go wodą by zgasł.. na superlove sa fajne zabawki, bielizna, zele, feromony, nakladki i co tylko czlowiek moze sobie zamarzyc i my tam wlasnie kupujemy
bojowniczka
Fajna Kobietka
 
Posty: 107
Dołączył(a): 7 lis 2017, o 21:02
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]