Nasze pociechy - zwierzęta

Masz jakiegoś pupila? Chcesz się nim pochwalić? Nie wiesz jak go pielęgnować, czym karmić, kiedy zabrać do weterynarza? Tutaj znajdziesz odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez AnaStazJa » 6 mar 2013, o 22:32

Ja schroniska odwiedzać nie muszę żeby pomóc zwierzakom. Wystarczy, że przygarniam wszystkie "znajdy", które ludzie porzucają w mojej okolicy ;) Najnowszym nabytkiem jest czarna kicia bez uszka, ktorą jakiś pacan na moich oczach wyrzucił z samochodu i odjechał w siną dal. Teraz czarnulka mieszka u mnie i miewa sie całkiem dobrze. Mimo wszystko widać, że wiekszość życia spędziła nie znając świata, bo na dworze jest strasznie niepewna i płoszy ją każdy powiew wiatru :) Za to świetnie dogaduje się z Cezarem (owczarek na zdjęciach wyżej). Ślicznie wyglądają kiedy śpią razem przytuleni :)
Nie rozumiem tylko jak można porzucić zwierzaka. Chore to jak dla mnie.
Dwa lata temu pożegnałam mojego kochanego kundelka. Przeżyłam z nim 13 lat czyli większe pół mojego życia. Również był podrzutkiem, którego moi rodzice znalezli w worku na śmieci zostawionym przy drodze.
AnaStazJa
 

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez mojitolover » 7 mar 2013, o 12:01

oo jakie slodkie zwierzaczki:D ja marzę o kocie! <3
mojitolover
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 11
Dołączył(a): 7 lut 2013, o 16:22

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez 456 » 8 mar 2013, o 00:36

piotrekk -Nie można porównywać rasowych do piesków ze schroniska, bo można pokochać i tego i tamtego taką samą miłością. Nie ma znaczenia czy psiak jest wzięty z hodowli czy jest kupiony od tak "niby rasowiec" czy przygarnięty ze schroniska, czy kundelek. Każdy pies bez względu na pochodzenie jest wart uczucia. To samo dotyczy kotów. Nieważne czy dachowiec czy perski itd. Każde zwierzę zasługuje na miłość.
AnaStazJa -cieszę się, że przygarniasz znajdy. Pół życia spędziłam na pracy ze zwierzętami i przy nich i z ręką na sercu przyznam, że brakuje takich osób jak Ty o dobrym sercu, które nie są obojętne na los "wyrzutków". W mojej pracy bywały przeróżne przypadki, szczególnie takie skrzywdzone przez człowieka i naprawdę serce ściska gdy się patrzy na to, co ludzie wyprawiają ze zwierzętami... Większości z nich nie udało się uratować... już nie wspomnę ile musieliśmy dawać z siebie żeby zwierzę przeżyło a ile bólu przy tym wycierpiało. Fizycznego i psychicznego. Zwierzęta czują i myślą, nie są zabawkami ani nie są pozbawione duszy i uczyć, bo skoro czują i myślą -posiadają duszę. Są jak dzieci. Dorosły pies myśli jak 4 letnie dziecko. Niestety nie mówi i bez nauczania -mało rozumie. Wiem, że brzmi dziwnie i okropnie ale niestety... Każdej nocy i każdego dnia jakiś człowiek znęca się nad zwierzęciem, porzuca je i nie liczy się w ogóle z tym co się później dzieje ze stworzeniem. To bardzo przykre.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez AnaStazJa » 8 mar 2013, o 13:14

Niestety, ale znęcanie się nad zwierzakami jest na porządku dziennym. Ludzie nie raz kupują zwierzaki i potem traktują je jak worek treningowy. W okolicy mieszka pewien pan. Z pozoru miły facet, wesoły, uśmiechnięty, ale jak przyjdzie co do czego to ręki nie szczędzi. Ostatnio kupił ślicznego podhalana. Piesek lgnął do ludzi, ślicznie bawił się z dziećmi, po prostu łagodny jak baranek. A teraz? Agresywny i zaniedbany. Ostatnio zabłąkał się w okolice mojego domu. Wyglądał strasznie. Wychudzony, brudny, sierść miał całą poplątaną, a były miejsca gdzie widać było łyse placki.
Oczywiście od razu interwencja. Okazało się, że ów pan po pijaku wiązał tego psa na krótkim łańcuchu i z całej siły bił jakimś prętem albo batem. Psiaka mu odebrano (mieszka teraz u znajomego, który zajmuje się właśnie takimi psami po przejściach), ale co z tego jak zaraz facet sprawi sobie nowego i historia kołem się zatoczy.
Smutne, ale prawdziwe niestety.
AnaStazJa
 

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Hadassa » 14 mar 2013, o 12:07

mam roczną kotkę , nazywa sie Goszka...
i dziedzictwo megolubego, czyli dwa myszoskoczki Gar i Pro...

w domu jeszcze został mój ukochany psiak, Tadzik... mam nadzieje że niedługo znów zamieszka ze mną ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez fu. » 26 mar 2013, o 18:28

:serca

Obrazek

VINTAGE SHOP HappyEndings
fu.
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 26 mar 2013, o 18:03

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez 456 » 26 mar 2013, o 19:13

Boskie dwa kociaki. Śliczne... :)


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez AnaStazJa » 27 mar 2013, o 10:11

Jakie słodziaki śpią sobie słodko :)
AnaStazJa
 

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez kobietka1234 » 27 mar 2013, o 15:26

ja narazie zgodzilam sie tylko na rybki i chyba tak zostanie , nic wiecej :)
kobietka1234
Miła Kobietka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 15:03

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez 456 » 28 mar 2013, o 21:58

kobietka1234 napisał(a):ja narazie zgodzilam sie tylko na rybki i chyba tak zostanie , nic wiecej :)

Można wiedzieć jaki gatunek?
A propos "nic więcej". Lekko staram się namówić połówka na szczura. Już go od dawna męczę- bezskutecznie. Raz już prawie dał się namówić -ale wymyślił nagle królika a królik odpada przy naszych zwierzakach... Fretka tym bardziej. Jednak... skoro założyliśmy kolejne akwarium (w zasadzie on) to może użyję tego argumentu przy kolejnej rozmowie... Oby się udało. :roll:


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Hadassa » 29 mar 2013, o 10:59

No to trzymam kciuki ;) kiedyś miałam faze na szczura i też strasznie chciałam mieć..
Ale po czasie mi przeszło... choć i tak wraz z moim musiałam przyjąć w posiadanie dwa myszoskoczki ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez 456 » 29 mar 2013, o 17:42

Myszory. :D Strasznie mądre stworzenia.
Udało mi się teoretycznie namówić połówka na malutkiego szczurka. Może do maja wytrzymam, bo chciałabym żeby sprawił mi ładny prezent... Klatkę dla nowego członka rodziny. Z oporem ale... chyba to zrobi. Gdy byłam nastolatką, to miałam szczura. Cudowny był i za bardzo inteligenty jak na gryzonia. Niestety... musiałam oddać. Panicznie się go bali w domu. Przynajmniej trafił w dobre ręce a nie został oddany do zoologika -jak chcieli. Grr...


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Hadassa » 30 mar 2013, o 09:10

Takie stworzenia bywają zabawne :D ale już nawet kot toleruje myszony :)
hehehe..... no to oby wytrzymał do maja ;) i obyś miała szczurka :D

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 11 sie 2013, o 21:18

A oto moj skarbek ;) KAPSEL - 3miesięczny maltańczyk;)

Obrazek

Obrazek

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez 456 » 12 sie 2013, o 11:46

:serca


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 13 sie 2013, o 13:15

Tez go uwielbiam :fallinlove

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 15 sie 2013, o 16:36

Obrazek

:serca :serca :serca :serca :serca

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez vaniliiia » 15 sie 2013, o 21:16

Jakie on ma śliczne oczka... :serca

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 15 sie 2013, o 21:35

Ten niebieski odcien to od flesza :P ogólnie ma czarne;)

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez vaniliiia » 15 sie 2013, o 21:43

Co nie zmienia faktu, że ma i tak śliczne :D

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 16 sie 2013, o 16:40

Możliwe :roll:

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez rozoowa » 26 sie 2013, o 21:30

Moje 'maleństwo' ma ponad 4 miesiące, wabi się 'PEPSI' i jest Bernardynką :)
Avatar użytkownika
rozoowa
Fajna Kobietka
 
Posty: 117
Dołączył(a): 22 sie 2013, o 16:43

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 27 sie 2013, o 20:52

A tak sobie leżę do góry łapkami :P

Obrazek

A tak się przygladam na każdego:

Obrazek

A tak udaję kulkę:

Obrazek

xD

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez dankamo » 29 sie 2013, o 22:36

Ludziki kochane, mogę na was liczyć? zbieramy z Mia (moim psiakiem) głosy w konkursie na najsympatyczniejszego zwierzaka - każdy głos sprawi nam wiele radości
http://pila.naszemiasto.pl/plebiscyt/karta/570,mia,14530,id,t,kid.html

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
dankamo
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 22:27

Re: Nasze pociechy - zwierzęta

Postprzez Adidasowa » 30 sie 2013, o 14:15

Śliczniutka <3

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]