Masjaa napisał(a):Dokładnie Armigor mam to samo wątek wrednych pseudo-koleżanek był już poruszany
KarolinaS napisał(a):Czesc wszystkim jestem tu pierwzy raz.Opowiem moja sytuacje.Jestem bardzo szczesliwa kobieta jesli chodzi o rodzine.Mam meza ktorego bardzo kocham i dwoje wspanialych dzieci ale w moje zycie wkrada sie rutyna.Odkad urodzilam dzieci siedze w domu sama i codzien to samo...sprzatanie,gotowanie,pranie i caly dzien dzieci na glowie.Nie nazekam na moje zycie tylko po prostu chcialabym czasem wyjsc do jakiejs kolezanki tak po prostu na kawe i pogadac a nie mam do kogo poniewaz mieszkam w miejscowosci mojego meza i malo osob tutaj znam.Mysle ze chosby sie mialo niewiem jak szczesliwa rodzine to kazda kobieta potrzebuje tej damskiej przyjazni...czy ktos ma jeszcze taka sytuacje jak ja?
zanna456 napisał(a):Czasem nawet lepiej tutaj pogadać nie martwcie się dziewczyny mam taka sama sytuację. Przeprowadzilam się do męża, poznałam taka Sylwie ale okazała się fałszywa... Ale mam za to was kobietki kochane
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot], Maczek