potrzebuję porady :)

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

potrzebuję porady :)

Postprzez BelaLugosi » 14 maja 2012, o 12:46

Witam Drogie Panie,

mam problem i kompletnie nie potrafię sobie z nim poradzić dlatego chciałabym zasięgnąć rad innych Kobiet. Postaram się napisać krótko, zwięźle i na temat :)

Otóż, mam 22 lata i jestem po nieudanym, pięcioletnim związku. Bardzo przeżyłam odejście mojego expartnera, byłam załamana, nie potrafiłam się pozbierać bo widziałam sens tylko i wyłącznie w nim. Po ośmiu miesiącach tej katorgi mój były wszedł w nowy związek. Na początku, wiadomo, bolało, ale pomyślałam sobie, że w sumie dobrze wyszło, przynajmniej teraz mogę od niego odejść w stu procentach. Zaczęłam w końcu swoje życie.

Odnowiłam utracone kontakty, w tym jeden dla mnie bardzo ważny. Znam tego Mężczyznę od lat jednak nigdy "bliżej". Parę razy w przeszłości mnie zawiódł (np. potrafił nie odzywać się do mnie pół roku, po wcześniejszym pisaniu/ mówieniu, że mu zależy). Najwyraźniej wydoroślał, obiecał, że takie sytuacje nigdy już nie będą miały miejsca. I ja wierzę mu w te słowa- na razie wszystko jest na dobrej drodze.
Czuję, że ten człowiek może mi dać dużo radości i chciałabym zacząć z Nim coś poważniejszego ale... Właśnie, to "ale".

Pierwszym problemem dla mnie jest to, iż bardzo dużo pracuje. Przez to spotykamy się niestety raz na dwa tygodnie. Oczywiście mamy kontakt telefoniczny jednak, wiadomo, że to nie to samo. Nie mam pomysłu co zrobić, byśmy mogli się widzieć częściej. Do tego dodam, że nie jesteśmy parą- też nie mogę się mu narzucać i np. przyjechać do niego do pracy "na pięć minut".

Drugim problemem, i chyba ważniejszym niż pierwszy jest to, że jeśli już będziemy razem, to kompletnie nie wiem jak utrzymać związek.
Poczucie porażki z poprzedniego strasznie mnie stresuje, nie wiem czy w nowym sobie poradzę.
Chciałabym uzyskać rady od Was, co zrobić, aby utrzymać przy sobie Mężczyznę. Nie mam zamiaru skakać z kwiatka na kwiatek, chciałabym alby ten Mężczyzna, który jest teraz był moim ostatnim. Chciałabym, aby z Nim "wyszło".

Z góry dziękuję za komentarze i rady. Jeśli będziecie Panie miały jakieś pytania dotyczące postu, proszę zadać a ja odpowiem. Bardzo zależy mi na Waszych spostrzeżeniach.


Pozdrawiam, BelaLugosi.
BelaLugosi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 14 maja 2012, o 12:25

Re: potrzebuję porady :)

Postprzez dzo » 17 maja 2012, o 22:13

z pewnością musisz się zastanowić jakie były przyczyny rozpadu poprzedniego związku..
Winy nigdy nie ma po jednej stronie.
Więc musisz sobie uświadomić co robiłaś nie tak i po prostu w nowym związku nie powtórzyć tego błędu.
A reszta jakoś sama się ułoży.

Brak czasu mówisz, że jest kolejną przeszkodą...
No na to Ci już nie wiem co poradzić, może jak zbliżycie się do siebie to ten czas jednak się znajdzie :)
W dzisiejszych czasach ludzie są zapracowani i zabiegani ale nie można zapominać o najważniejszym czyli miłości :)
dzo
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Google Adsense [Bot]