Przyjaciel mojego chłopaka

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Przyjaciel mojego chłopaka

Postprzez balins » 7 kwi 2020, o 21:59

Witajcie. Nie wiem czy był już taki post bo przewija się ich bardzo dużo i ciężko mi to szeroko zweryfikować.

Jestem w związku od prawie 4 lat, zaczęło się to w 2 liceum, na codzień mieszkamy razem-studiujemy. Nasz związek należy do tych normalnych, nie przechodziliśmy nigdy ogromnych kryzysów. W wieku licealnym o wielu sprawach nie myśleliśmy, żyliśmy z dnia na dzień. Od tego roku zaczęłam się zastanawiać, czy ja z moim chłopakiem widzimy się razem w przyszłości, ponieważ mamy nieco inne plany, inne zdanie na parę tematów. W tym momencie sama nie wiem czego chcę.
Problem zaczął się od niedawna, kiedy zaczęłam rozmawiać z bardzo dobrym kolegą/ przyjacielem mojego chłopaka. Wszyscy jesteśmy paczką znajomych. Na początku go nie lubiłam, ale kiedy właśnie zaczął mieć problem ze swoją dziewczyną (moją koleżanką) zaczęłam mu pomagać. Okazało się, że wiele rzeczy nas łączy, a tak naprawdę wszystko. Mamy takie samo spojrzenie na świat, poglądy, poczucie humoru. Po prostu jesteśmy bratnimi duszami. Stwierdziliśmy obydwoje, że nigdy tak nie mieliśmy z nikim. Że za dobrze się dogadujemy. Spojrzenia, rozmowy. On ma dziewczynę- moją koleżankę już jakiś czas, a ja mam chłopaka. Po jakimś czasie naszej przyjaźni stwierdziliśmy, że między nami dzieję się coś dziwnego. I zachowujemy się niedobrze w stosunku do naszych bliskich. Mieliśmy ograniczyć kontakt, ale spróbowaliśmy wmawiać sobie, że tylko się przyjaźnimy. Od czasu naszej przyjaźni mam wiele refleksji nad moim związkiem, wiele rzeczy nie pasuje mi u mojego chłopaka- wyprzedzając pytania-wiem, że porównuję go z jego przyjacielem, ale to normalne.
Niestety nasza relacja to jedno wielkie błędne koło. Próbowaliśmy się przyjaźnić, ale ciężko nam to wychodzi. Dlatego nastąpił moment przełomowy-nasza rozmowa. Okazało się, że mój przyjaciel częściej myślal o mnie niż o swojej dziewczynie, musiał ukrywać że rozmawiamy, kłamać jak mieliśmy wyjść na przyjacielskiego papierosa, gdyby nie mój chłopak już dawno by mnie pocałował. Nigdy nie doszło do zdrady. Stwierdziliśmy, że spotkaliśmy się w złym czasie i okolicznościach. I że nie możemy mieć kontaktu codziennego. On kocha swoją dziewczynę i będzie robił wszystko żeby być z nią szczęśliwy, a ja tak samo z moim chłopakiem. Ale jest problem, bo ich kochamy, ale do siebie też poczuliśmy coś ''fajnego''. Daliśmy sobie otwartą furtkę, że może za rok za dwa. Albo kiedyś jak nam w życiu nie wyjdzie. Tylko, że ja sama nie wiem czy chcę być dalej ze swoim chłopakiem. Pewnie powodem jest nasz przyjaciel, natomiast boję się o swoją przyszłość z nim, bo nie wiem jak to będzie.


Ta historia jest strasznie długa i nie jestem w stanie jej całej opisać, ale nie wiem już co mam robić.
balins
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 7 kwi 2020, o 21:58

Re: Przyjaciel mojego chłopaka

Postprzez Gaja777 » 7 kwi 2020, o 23:13

Nie macie jeszcze ślubu czyli nie masz żadnego obowiązku być ze swoim chłopakiem dopóki śmierć was nie rozłączy. Skoro nie jesteś pewna czy chcesz być z nim to zrób sobie bilans za i przeciw. Ja bym na Twoim miejscu uważała z tym przyjacielem, bo możesz się wpakować w niezły bigos i jak przyjdzie co do czego żebyś nie wyszła na tą najgorszą. Tak przeważnie jest. Odwróci się od Ciebie chłopak, koleżanka i przyjaciel zrobi wszystko żeby się wybielić. Ja do takich rzeczy podchodzę sceptycznie.
Avatar użytkownika
Gaja777
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 31 mar 2020, o 13:52
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]

cron