BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

ciekawa jestem co sadzicie na temat przyjazni mesko-damskiej ale z facetem z ktorym sie wczesniej bylo?moja znajoma tak ma,ale nie z jednym.najpierw z kims jest a pozniej zrywa ...ale nadal sie spotyka z nimi jak ona to twierdzi jako koledzy,na obiady,wycieczki itp.tylko ze jest tak ze oni wcale tak nie mysla bo pewnie nadal maja nadzieje i ja jej to mowie.ona nie chce sluchac.a poza tym wydaje mi sie to troche niezdrowe.co sadzicie?

Wiesz co gusia ja myślę ze nie ma przyjaźnie damsko męskiej. Koleżeństwo spotykanie się czasem na imprezie itp to tak ale przyjaźń taka dogłębna to nie. Zawsze później coś wychodzi coś głębszego od przyjaźni.

tak wiem ze tak jest.ale tu chodzi o to ze ona najpierw z danym facetem jest jak kobieta i mezczyzna[noobno nie sypiala z nimi i jej wierze]ale buziaki dotykanie bylo a pozniej dochodzi do wniosku ze to nie to i zrywa z nim.ale po jakims czasie spotyka sie z nim znowu ale wedlug niej jako kolezanka i kolega.i tak juz 2 razy.ja jej tlumacze ze moze ona tak to widzi.ale facet z ktorym jakos blisko bylas jak moze pozniej spotykac sie jak z kolezanka jak gdyby nic nie bylo.kto ma racje?

Ja z żadnym z moim byłych nie mam większych kontaktów. Oczywiście jak gdzieś przypadkiem się z nimi spotkam to pogadam, ale nic więcej. To co kiedyś było się skończyło, wypaliło dlatego nie zamierzam tego rozpamiętywać. I zachowanie Twojej koleżanki mnie mocno zdziwiło

czasem faceci się lepiej sprawdzają w roli przyjaciela, ale to chyba na krótką metę, zwykle jedna strona myśli sobie w końcu o czymś więcej. to takie moje skromne zdanie. a co do przyjaźni z byłym to chyba sobie tego nie wyobrażam

KaroLina napisał(a):zwykle jedna strona myśli sobie w końcu o czymś więcej.

Dokładnie! Mam takie samo zdanie, prędzej czy później druga osoba zaczyna się bardziej angażować...

Nie to nie jest moim zdaniem normalne. Spotykanie się i w ogóle to jakieś dziwne trochę. Uważam ze skoro z nimi zerwała to ten rozdział życia powinna zamknąć. Oczywiście dobre kontakty można zachować pogadać gdy się spotka przypadkiem, popisać co słychać, ale nie nagminne spotykanie i mówienie ze to przyjaźń.

gusia12344 napisał(a):ciekawa jestem co sadzicie na temat przyjazni mesko-damskiej ale z facetem z ktorym sie wczesniej bylo?moja znajoma tak ma,ale nie z jednym.najpierw z kims jest a pozniej zrywa ...ale nadal sie spotyka z nimi jak ona to twierdzi jako koledzy,na obiady,wycieczki itp.tylko ze jest tak ze oni wcale tak nie mysla bo pewnie nadal maja nadzieje i ja jej to mowie.ona nie chce sluchac.a poza tym wydaje mi sie to troche niezdrowe.co sadzicie?

Wszystko jest możliwe dla osób z otwartą głową.

K.

Nie zgadzam sie z tym. Takiej prawdziwej przyjazni jak pomiedzy dwoma kobietami nie bedzie miedzy mezczyzna a kobieta. Spotykanue z facetem na plotki i inne zeczy jakie robia przyjaciolki, rozmawianie o facetach...??? to nie moze sie udac. Zawsze jakis podtekst bedzie. Kolezenstwo tak ale prawdziwa przyjazn nie.

nie wiem może gdzieś komuś się udało zaprzyjaźnić z facetem, tzn. jakiejś kobiecie ja nie wyobrażam sobie przyjaźni z byłym............ owszem jakieś poprawne stosunki ok ale przyjaźń... trzeba zacząć od tego jak kto rozumie to słowo... poza tym zgadzam się z sylwia że wcześniej czy później pojawi się podtekst seksualny...