Stoję z mężem przed trudnym wyborem, dlatego mam kilka pytań do tych z Was, które są okredytowane
1. Łatwo czy ciężko było Wam uzyskać kredyt hipoteczny?
2. Skąd mieliście na wkład własny, czy oszczędności, czy rodzice/teściowie pomogli, czy jeszcze z innego źródła?
2. Jaką część Waszych zarobków pochłania rata kredytu.
3. Czy sami szukaliście najlepszej oferty, czy radziliście się jakiegoś doradcy kredytowego?