Przejrzałam Forum ale nie znalazłam wątku o neologizmach, więc pomyślałam sobie, że może warto takowy założyć, wszak neologizmy wzbogacają nasz język i co tu dużo mówić - potrafią nieźle rozśmieszyć (zwłaszcza te dziecięce.. ) oraz potężnie zadziwić jeżeli chodzi o polityków, dziennikarzy i inne osoby publiczne.
Na początek słowotworki mojej córki, która pacholęciem będąc szalik nazywała szyjkiem,a kołderkę - zakrywanką,, co wbrew pozorom jest nawet logiczne:-)
Moja znajoma natomiast, która jest wyjątkowo utalentowana w tym kierunku ostatnio powaliła mnie tekstem:
- muszę kupić nowy rajstop, bo ten mi się wydziurzył...