Ja zawsze robię tak, że przynoszę z kuchni zieloną herbatę i ją wypijam prawie duszkiem
Później zaczynam chodzić po pokoju tam i z powrotem i wkuwam, czytam, powtarzam itd. Na początku myślałam, że nie będzie mi to sprzyjało takie zapamiętywanie jakby na jeden raz i ze zaraz na drugi dzień nic nie będę wiedzieć co się uczyłam, ale... Myślę, że ta zielona herbata ma jakieś dobre właściwości i mi pomaga
Poza tym zawsze otwieram okno w pokoju (nawet w zimie) - sprzyja jak się myśli intensywnie