BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Jak na razie nie mam problemów z tabletkami. Uważam że to jest wspaniała rzecz. Podobno mają zacząć produkować tabletki dla facetów.

Nie masz problemów bo nie łykasz??
Nawet nie wiedziałam że coś dla panów ma być

Po odstawieniu faktycznie można mieć różne objawy, ale raczej przez krótki okres czasu. Ja niestety później miałam większe problemy hormonalne... testosteron i tsh znacznie mi wzrosły i musiałam z tym długo walczyć.

Oprócz delikatynch paru kilogramów na wadzę nie widziałam żadnych innych skutków ubocznych
A partner jest zadowolony

A ja nie uznaje takiej antykoncepcji, to duża ingerencja w nasz organizm.

Mika więc jak się zabezpieczasz ? Czy wpadłaś tu tylko dla reklamy ??

Jak dla mnie to super cienkie prezerwatywy np. od Durexa i obie strony zadowolone

Ja również biorę tabletki antykoncepcyjne "Microgynon" ciężko mi stwierdzić czy przytyłam po nich, bo w tym samym czasie co zaczęłam je brać to też rzuciłam palenie. Na pewno parę kilo przybyło mi od rzucenia fajek. Czuje się po tabletkach bardzo dobrze, ochota na sex nie zmniejszyła mi się, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.

A ja tylko po porodzie bralam tabletki anty : ale zaczelam tyc i przerwałam. I juz 9 lat nie faszeruje sie tym i poki co mam tylko jedno dziecko.

Ja nawet po tabletkach anty nie przytyłam.. Nigdy chyba już nie przytyję Poza ciążą

Vanilka, Ty chyba vibin mini łykasz ? Jak się na nich czujesz??

Hej ostatnio bylam u ginekologa, bo zdecydowalam sie na wspolzycie. Bylam prywatnie, powiedzialam lekarzowi o moich watpliwosciach, o tym, ze poza tabletkami bedziemy tez uzywac prezerwatywy dla wlasnego spokoju. Bylam przekonana, ze skieruje mnie na badania z krwi, a on powiedzial, ze przepisze mi tabletki od razu i wtedy pojde na badania, zeby sprawdzic horomony, stan watroby itd juz w trakcie przyjmowania tabletek. Zaproponowal mi USG jamy brzusznej i piersi, ale nie bylam na to gotowa finansowo. Skierowal tez na cytologie. Powiedzcie mi, czy powinnam isc do innego lekarza? Tego wybralam po opiniach na roznych forach, jednak z tego co wiem, wiekszosc lekarzy kieruje na badania zeby dobrac jak najlepiej tabletki, a on dal mi je z gory, mowiac, ze ten lek jest b.dobrze tolerowany przez zdecydowana wiekszosc kobiet. Nie wiem co robic i czy mu zaufac. Mialyscie podobnie, ze tabletki bez badan?

Powiem Ci tak, że moja lekarka mi badań też nie robiła. Przepisała mi jedne tabletki, potem zmieniałam.
Wg mnie jeżeli stać Cię na zrobienie badań, to możesz o nie po prostu poprosić.
Możesz też spróbować je zacząć brać. Jakie Ci przepisał lekarz ?
W sumie pierwsze miesiące decydują o tym jak organizm reaguje na anty.

Przepisał mi tabletki Angiletta. Mówiłam mu, ale stwierdził, że z krwi ie potrzeba bo sama wyczuje reakcje i pójde po 1 opakowaniu, a co do usg to prywatniebza kazde badanie 100zl, wiec wole sie zapisac na NFZ

Pierwsze słyszę. Ciekawe jak się bedziesz po nich czuć.
Zawsze możesz zacząć je brać a w międzyczasie spróbować się dostać gdzieś jeszcze.
Może akurat Ci podpasują.

Najwazniejsze, zeby dzialaly mowil mi ze sa nowe, ale czytajac opinie, raczej nie dzialaja zle na nikogo. Faktycznie mlode dziewczyny je biora, tak mniej wiecej jak ja, mam 21 lat jasne ze cos sie troche zmienic moze, oby byly skuteczne

Hej mam jeszczez jedno pytanie odnosnie tabletek. Czy mimo, ze wczesniej nigdy z nich nie korzystalam, jestem zabezpieczona juz od pierwsszej pigulki? Tak mi powiedzial ginekolog, jednak dzisiaj kolezanka zasiala we mnie niepokoj, mowiac, ze dopiero po miesiacu stosowania jest sie zabezpieczonym. Prawda to? Sklanialabym sie ku wierze lekarzowi, no ale...
Ulotke czytalam, tam tez jest napisane ze od 1 o ile byl to dzien krwawienia, jednak wole sie upewnic.
Drugie pytanie, to jaka pora jest wg was najlepsza?
-rano
-wieczorem
?
Mi lekarz zasugerowal, ze najlepiej rano, ale jessli dostane okres w ciagu dnia no to wezme pierwsza wieczorem... Dobrze zrobie jesli poczekam 12 godzin? Najwazniejsza jest chyba stala pora, a kontretna godzina nie ma znaczenia, zgadza sie?

Jesteś zabezpieczona od pierwszej tabletki. Ważne byś przyjmowała je o stałej porze. Oczywiście może byc lekka różnica.
Ale warto byś jednak przestrzegała pory

Ja osobiście uważam że tabletki zbytnio obciążają wątrobę dlatego używam plastrów Evra

Lepsze od tabletek będą zdecydowanie plastry antykoncepcyjne. W przypadku tabletek, to każda biegunka czy wymioty wymusza na nas wzięcie kolejnej a w przypadku plastrów jest to zupełnie nieistotne bo hormony wchłaniają się przez skórę.

A plastry lubią się odklejać co zaburza regularność uwalniania hormony z ich powierzchni. Pomijam wskaźnik pearla który w przypadku pigułki jest jednak o niebo wyższy. Poza tym pigułki nowych generacji - choćby takie jak vibin czy vibin mini dla młodych kobiet - mają bardzo niewielką ilość hormonów i nie obciążają organizmu tak, jak to opisałyście.

marczella ważne abyś wzięła pierwszą tabletkę w dniu pierwszej miesiączki, pora to drugorzędna sprawa - ważne abyś je zażywała codziennie o stałej godzinie.

Kiedy ja mialam 16 lat moje miesiaczki były nie do przeżycia. Pierwszy dzien okresu to był dzien wyciągnięty z zyciorysu. Zawroty głowy, wymioty, gorączka, zimne poty, dreszcze. Mama zaprowadziła mnie do ginekologa, pani ginekolog przepisala mi tabletki antykoncepcyjne i zrobila badania na ktorych wyszło ze między progesteronem a estrogenem jest za duza różnica (oba te hormony powinny być mniejwiecej na tym samym poziomie) i dlatego tak bardzo męczę się podczas okresu. Dzis mam 23 lata, tabletki biore nadal, podczas okresu czasami poczuje chwilowy ból ale da sie przezyc. Zawsze byłam szczupłą dziewczyną a efektem ubocznym jedynie jest okragly tylek i okrągły biust (z rozmiaru A w dwa miesiace urósł do rozmiaru B przy wadze ciała 45 kg). Teraz juz jestem przyzwyczajona bo szczupła po tabletkach dalej jestem. Na mnie wpływ tabletek jest mega pozytywny. Słyszałam że przy braniu tabletek kilka lat trzeba robic przerwe na miesiac co roku. Narazie dzieci nie planuję i nie wyobrazam sobie nawet ze w najblizszych 5 latach miałoby takie byc, wiec do tej pory sie nie zastanawialam czy takie długie stosowanie tabletek ma jakis wpływ na płodnosc po odstawieniu ? Osobiscie mi się wydaje, że obojetnie jak dlugo stosowalo sie tabletki to problemu z zajsciem w ciaze nie ma. Jaka jest Wasza wiedza na ten temat ?

Wiele dziewczyn się niestety męczy i nie pójdzie do lekarza, a faktycznie niewiele trzeba by sobie ułatwić życie. Sama to przerabiałam.
A co do odstawienia tabletek i zajścia, nie do końca jestem przekonana czy to kwestia tylko odstawienia pigułek, czy też nie zmiana naszego stylu życia.

Jak zmieniałam tabletki na Vixpo to lekarz zalecił mi przerwę miesięczną. Wtedy dopytywałam bardzo jak to wygląda z płodnością. Mówił, że wtedy jest dużo większe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże. Ale to też zależy od organizmu. Tłumacyzł mi, że problemy z zajściem w ciąże mają wiele przyczyn i przy każdej pancjentce jest to bardzo indywidualne. Ogólnie dla prawidłowo funkcjionującego organizmu po odstawieniu tabletek do zajścia w ciąże jest większe ryzyko.