- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 14:04
O o. Może kropeczko stresu się najadłaś to dlatego się opóźnia?
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 14:06
sama nie wiem.. Boję się.
. Gdybym nie poroniła wcześniej to bym patrzyła całkiem inaczej na to.. Ale gdy pomyśle, że znów mogła bym zajść i poronić, załamała bym się jeszcze gorzej..
. Gdybym nie poroniła wcześniej to bym patrzyła całkiem inaczej na to.. Ale gdy pomyśle, że znów mogła bym zajść i poronić, załamała bym się jeszcze gorzej..- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez elzbieta45 » 25 sty 2013, o 14:09
wiem ze to przezycie wyrylo cos w tobie . Ale nie mozesz tak patrzec . Bedzie dobrze , głowa do gory . Nie mozesz sie martwic
- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 14:13
cieszyła bym się gdyby nawet okazało się, ale ten strach jest najgorszy.
- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez elzbieta45 » 25 sty 2013, o 14:19
strach przeraza , nie martw sie trzymam kciuki
- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 14:22
mam nadzieję, że dostanę okres.. Ale nudy dziewczyny..
- kropeczka20
- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 14:37
kropeczko jeśli będziesz myśleć w ten sposób to tylko napędzasz w sobie nerwy. Bądź dobrej myśli. Optymizm pomaga.
Ja się nie nudzę. Wędruję od pokoju do kuchni od kuchni do łazienki, bo trzeba troszkę posprzątać. Najchętniej wyleżałabym się w łóżku.
Ja się nie nudzę. Wędruję od pokoju do kuchni od kuchni do łazienki, bo trzeba troszkę posprzątać. Najchętniej wyleżałabym się w łóżku.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 14:48
ją dziś nie sprzątam. Bo siostra przyjezdza z dzieckiem. A jak oni są to zawsze robią bołagan to nie opłaca mi się sprzątać na 5min. Jutro się wezmę za sprzątanie.
.
.- kropeczka20
- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 15:05
czy ją wiem , że wesoło. Z siostra za bardzo się nie dogadujemy.
- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez elzbieta45 » 25 sty 2013, o 15:10
warto podtrzymywac wlasnie takie koligacje rodzinne , bo wiesz kiedys mimo ze bedziesz miec ta bliska osobe to poczujesz sie samotna z braku rodziny . a tez tego naprawic sie nie da jak te wiezy zostana naderwane .
- elzbieta45
- Kobietka Expert
- Posty: 6529
- Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 15:15
Ważna jest rodzinna więź choć w rodzinie może być różnie. Nie ze wszystkimi da się dogadać ale ważne, że ta rodzina jest, ma się z nią kontakt. Czasami ciężko jest później odnowić relacje rodzinne gdy się odsunie od bliskich przez niedogadywanie.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 15:34
my się poprostu nie umiemy dogadać.. Ale boli mnie to trochę. Ale widocznie tak musiało być. Ona ma swoje życie0a ją swoje.
- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 15:36
kropeczka nigdy nie jest idealnie. Przynajmniej tą siostrę masz, która Cię odwiedza.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez slodziusiaSdz » 25 sty 2013, o 15:44
Kropeczka20 ale pewnie mimo ze sie nie dogadujecie zawsze w trudnych chwilach pewno bedziesz mogla na nia liczyc wiem sama po sobie.Ja z moim bratem sie w ogole nie dogaduje zadko sie widujemy a to z powodu tego ze on ma swoja rodzine i pijje a ja nie trawie alkoholu w wiekszych ilosciach niz okazyjnie.Ale wiem doskonale ze jak by sie ktoremus z nas krzywda dziala to jedno za drugim w ogien pojdzie.A propo okresu to nie jestes sama.Ja tez domyslam sie ze moge nie dostac okresu tylko nie wiem czy za sprawa nerwow czy za sprawa ciazy.Ale moje objawy raczej wskazuja na to drugie(bynajmniej mi sie tak wydaje).Ale czekam cierpliwie moze jednak przyjdzie
Bez wzgledu na to ile razy sie zalamie i upadne zawsze jest jakas czastka mnie,ktora mowi mi,ze to nie koniec,ze trzeba wstac i poprostu pojsc dalej.
-
- slodziusiaSdz
- Extra Kobietka
- Posty: 384
- Dołączył(a): 7 kwi 2012, o 09:37
- Lokalizacja: Sieradz/Heroldsberg
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 16:18
no ciekawe czy dostaniemy okresu.. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 16:34
Trzeba myśleć pozytywnie dziewczyny.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez slodziusiaSdz » 25 sty 2013, o 16:40
Wiesz moje objawy w wiekszosci mowia ze moge nie dostac,ale ostatnio mialam bardzo duzo stresow i jestem jeszcze przeziebiona troche.Ale kochana nie martw sie bedzie dobrze glowa do gory 
glowa do gory Bez wzgledu na to ile razy sie zalamie i upadne zawsze jest jakas czastka mnie,ktora mowi mi,ze to nie koniec,ze trzeba wstac i poprostu pojsc dalej.
-
- slodziusiaSdz
- Extra Kobietka
- Posty: 384
- Dołączył(a): 7 kwi 2012, o 09:37
- Lokalizacja: Sieradz/Heroldsberg
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 16:44
Dziewczyny czy to prawda, że podczas ciąży jest podwyższona temperatura ciała? Mimo to jak jest się zdrowym.
- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 16:48
kropeczka nigdy nie byłam w ciąży, więc wiem tyle co opisywały moje znajome. Słyszałam że tak.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 16:51
No to mnie pocieszyłas. . Bo ją jestem zdrowa.. Wcześniej trochę byłam przeziębiona, ale nie miałam żadnej gorączki. Dziś mierzyłam gorączkę i mam 37,3. A przecież jestem zdrowa.
. Bo ją jestem zdrowa.. Wcześniej trochę byłam przeziębiona, ale nie miałam żadnej gorączki. Dziś mierzyłam gorączkę i mam 37,3. A przecież jestem zdrowa.- kropeczka20
Re: zero przyjaciół.:(
przez 456 » 25 sty 2013, o 16:57
kropeczka nie martw się kochana, może to akurat nie to, tylko stres albo coś. Głowa do góry, będzie dobrze. 
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
- 456
- Kobietka Expert
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem
Re: zero przyjaciół.:(
przez kropeczka20 » 25 sty 2013, o 17:00
już nie wiem co myślę.. Jak do jutra nie dostanę okresu to zwariuje.
- kropeczka20
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]