To nie jest nie wiem jak ważny, czy przytłaczający problem, właściwie to w ogóle nie jest problem, ale chciałam się was poradzić..
Trochę ponad 4 miesiące temu poznałam chłopaka, zaczęliśmy się spotykać, ale on chciał czegoś więcej, w dodatku im bardziej go poznawałam tym bardziej nie odpowiadał mi jego charakter, aż pewnym momencie powiedziałam coś, co temu chłopakowi nie przypasowało "oburzył się" bardzo i od tego czasu kontakt się urwał. Niby przeprosił, później próbował dzwonić, ale nie odebrałam i się skończyło.
Za 3 dni ma urodziny i tak się zastanawiam, złożyć mu życzenia ? Nie żadne spotkania, prezenty itd, zwykły sms. ?
Koleżanka odradza, mówi, że po takim traktowaniu ona by sobie głowy nie zawracała.. A ja ? Sama nie wiem co robić, czy jednak koleżeńsko napisać czy odpuścić ?
Co byście zrobiły na moim miejscu ?