Ja bardzo czesto spedzam romantyczne wieczory z moim narzeczonym. Czesto lezymy sobie lozku i patrzymy sobie w oczy i on nie szczedzi mi komplementow,mowi o tym jak bardzo mnie kocha i wymienia wszystko co we mnie uwielbia. Jemy obiady i kolacje na miescie trzymajac sie za raczki. Nawet jak jestesmy ze znajomymi nie wstydzi sie.pokazywac tego jak bardzo mu na mnie zalezy. Zajmuje sie mna wlasnie teraz bo sie rozchorowalam. Kupuje kwiatki, czekoladki, pierscionki, placi za mnie w sklepie .Ale teraz musze wam napisac ze to w duzej mierze przez to nie jest z polski, jest szwedem i mieszkamy we szwecji. Wczesniej mialam polskich facetow i tez zadko ktory potrafil kupic glupiego kwiatka sam z siebie, bo sa nauczeni ze.tak robia tylko pantofle
. Co nie oznacza ze polacy kochaja was mniej, kochaja tak samo tylko nie sa nauczeni takiej chojnosci