BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Dziewczyno, naprawdę Ci współczuję. Przeparadowałam w glanach już 6 lat mojego życia (z małym załamaniem ostatnio, bo mnie nie stać na nowe a stare się rozwaliły, hehehe), miałam na głowie już chyba całą tęczę, mam sporo kolczyków i chyba podobny styl do Ciebie generalnie, z tego co mówisz, a nikt nigdy mi takich rzeczy nie mówił! (no, pomijając dzieci w gimnazjum które się mnie bały, hehehe) Wiesz co... Ja Ci doradzam, żebyś olała ich wszystkich, śmiała się z nich i poszła z Konradem na fajną randkę. To, że na podstawie Twojego wyglądu wysnuwają aż tak straszne wnioski świadczy tylko o ich raczej niskim ilorazie inteligencji. Nie przejmuj się hołotą i ciemną masą.

Niestety w Polsce tak już jest że ludzie jakoś strasznie interesują się wyglądem innych a tolerancja Polaków to się jeszcze nie narodziła.Jak ktoś wygląda inaczej to zaraz jest wyśmiewany lub znienawidzony.Ale nie daj się!Masz być sobą bo to Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje.

Dzięki za słowa otuchy Ja siebie lubię, taką jaka jestem, tylko nie jestem w stanie zrozumieć, jak przez wygląd można zostać obgadanym i zmieszanym z błotem, no niepojęte.

Taka już niestety głupia ludzka natura !Nic na to nie poradzisz że ludzie gadają bo będą to robić zawsze.Ważne żebyś nie brała tego wszystkiego do siebie za bardzo bo ci co tak gadają nie są w niczym lepsi a wręcz odwrotnie.Staraj się ich olać i żyj swoim życiem.powodzenia

Maskra... te życie mnie dobija:(:(
Mam 19 lat a już mi się nie chce. Nigdy nie pisałam o swoich problemach na żadbyn forum ale nie mam komu się wygadać.
Nie wiem też od czego zacząć... Po maturze pomyślałam, żeby iść do pracy coś sobie zarobić a iść na studai zaoczne...chcoiaż ka∂y mnie namawia na dzienne. Prace znalazłam cienko płacą ale zawsz lepsze to niż nic nie robienie..Jednak obudziłam się z myślą ze mam 19 lat całe życie mam przed sobą a ja już pracuję..Doszłam do wnisoku że studia zaoczne to nie dobre rozwiązanie i jednak dzienne a tu klops:((( mam umowę do 31 października i nie wiem co mam teraz zrobić. Tzn wiem najlepiej ją rozwiązać ale problem jest taki że moge mieć nasrane już w papierach do końca..niby to staż..nie wiem dziewczyny co mam robić. Znajomi mi mówią żeby to olała jak się mówi mniej wyje**** a będzie ci dane...((

ale co z tego, że masz umowę do 31 października ?? składasz wypowiedzenie teraz i do widzenia

Umowę zawsze można rozwiązać wcześniej

No własnie probem w tym że nie są zadowoleni z tego że chcę zrezygnować;/;/ mogą mi taką opinnie wystawić że maskra:( nie wiem co mam robić;/

Kiepsko sobie zorganizowałaś to wszystko... ale co się stało, to się nie odstanie. Jak chcesz iść na studia i jesteś tego w 100% pewna i przekonana, że to właściwa droga, to nie poświęcaj tego dla tej pracy i złóż wypowiedzenie.

Asia93 napisał(a):No własnie probem w tym że nie są zadowoleni z tego że chcę zrezygnować;/;/ mogą mi taką opinnie wystawić że maskra:( nie wiem co mam robić;/

Ale jaką opinię ?? Gdzie ??

Na przyszłość Ci to nie zaszkodzi bo musiałabyś być zwolniona dyscyplinarnie.
Ale w takim przypadku to oni Ci nic nie mogą zrobić

Złoże wypowiedzenie i co dalej???:((( jakiej opinni się mogę spodziewać,,, pewnie ze nie wywiazalam sie z warunkow umowy itd...ciekawe czy przyszly pracodawca jak zobaczym moje swiadetwo pracy to mnie zatrudni

Zebym wiedziala ze tak bedzie to bym w ogole nie szla na zaden staz a tak to lipa;( ale przeciez tak sie zdarza ;/;/;/ eh..za bardzo to wszystko przezywam;/ ;/ ;/

Kobieto, nie przesadzaj... Składasz wypowiedzenie i już. Nie wiem jak to dokładnie jest w przypadku stażu, bo nigdy w ten sposób nie pracowałam. Nawet jeżeli napiszą, że to Ty złożyłaś wypowiedzenie to co z tego? Najwyżej będziesz tłumaczyła u następnego pracodawcy dlaczego to Ty postanowiłaś się zwolnić. Ja w mojej karierze zawodowej zwalniałam się sama kilka razy, bo coś mi nie odpowiadało. No i co? Jakoś normalnie znalazłam później pracę. A myślę, że jeżeli jesteś na stażu to pracodawcy nie będą na to aż tak poważnie patrzeć jakbyś była na umowie o pracę na czas nieokreślony... Wiadomo, że staż jest na jakiś okres. Daj spokój, wyluzuj, złóż wypowiedzenie i bierz się za studia. Pewnie jeszcze nie raz będziesz się sama zwalniała z pracy, albo nie raz ktoś Ciebie zwolni. Takie życie

W sumie to macie racje....za bardzo panikuje:(((( wszystko przezywam co kto powie itd

Zycie jest okropne;/;/; boje sie jakie mi swiadectwo pracy wystawia;/;

Życie jest piękne. Przestań już to tak przeżywać! Na pierwszej nieudanej pracy świat się nie kończy. Ja tylko raz musiałam przedstawić świadectwo pracy. Tak to nikt mnie nawet o to nie prosił...

Macie racje! Ale to taka moja pierwsza praca:((( i tak lipa

Bzdury jakieś piszesz i strasznie panikujesz.

Już pisałam wyżej, że mogli by Ci w papierach wpisać złe rzeczy jakbyś dyscyplinarnie została zwolniona !

Jeżeli po prostu rozwiążesz umowę wcześniej to nic złego się nie dzieje !
Kobieto przecież Ci nie napiszą w papierach, że jesteś zła i straszna bo umowę rozwiązałaś z nimi

Leze na lozku slyszac jak moj Mezczyzna prowadzi beznadziejna dyskusje ze swoim bratem , gdzie kazdy z nich jest tak rozny ze trudno im dojsc do porozumienia ,gdyz kazdy kazdemy swoja racje chce przekazac Dzis przeprowadzilismy sie do Niego na mieszkanie i teraz jestem ja moj Mezczyzna i 3 innych facetow eh eh eh czuje sie totalnie rozbita iii samotna :/ na codzien jestem dosc silna kobieta , silna psychicznie dzis czuje sie totalnie bezsilna , jak mala dziewczynka ktora chcilaby sie wtulic w ramiona matki i poczuc sie bezpiecznie .Chce gdzies uciec by poczuc to bezpieczenstwo lecz nie mam gdzie :/