przez Wiktoria » 13 gru 2016, o 22:10
Witam dziewczyny mam mężem i roczna coreczke. Od pewnego czasu mąż wogule mi nie pomaga nie chce karmić usypiac żadnych czynności związanych z coreczka sprzątaniem w domu kompletnie nic jedynie trochę się z nią bawi nie mam wogule czasu dla siebie powiecie ze chciałaś dziecko to powinnaś wiedzieć co będzie ale czy ja tak dużo wymagam czy robie źle prosząc go o pomoc wcześniej był inny karmil przewijal pomagał a teraz nic mu się nie chce bo jest zmęczony po pracy a ja siedzę z mala w domu. od tamtej pory jak urodziła się córeczka nie ma między nami takiego uczucia jak wcześniej wiem ona jest najważniejsza ale ja też czasami potrzebuje chociaż tego kocham cie raz na jakiś czas nie wiem już co robić mam wrażenie ze to wszystko moja wina
-
- Wiktoria
- Miła Kobietka
-
- Posty: 83
- Dołączył(a): 26 paź 2014, o 07:28