przez Kochajaca. » 14 paź 2013, o 13:48
Dla mnie przetrzymania czy inne zagrywki są dziecinne... A potem dziwimy się, że faceci mają takie o nas zdanie, a nie inne - że jesteśmy intrygantkami i nic nie potrafimy powiedzieć wprost, tylko naokoło... Autorko, nie idź w ślady postaci z telenowel brazylijskich, nie zachowuj się w ten sposób. Moja rada? Powiedz otwarcie chłopakowi, acz w miarę delikatnie mu zasugeruj, że lubisz być rozpieszczana, a tego nie otrzymujesz. Nie wyskakuj z tzw. "ryjem", że on nigdy się nie stara i ma Cię gdzieś, bo się zrazi. Porozmawiajcie. Wybacz, ale dla mnie starania to coś wiecej, niż wysłanie smsa czy posłanie buziaka, to jest drobnostka i nie powinna wpływać na związek. Gdyby każdy obrażał się o to, że połówka nie wysłała smsa na dobranoc, to wierz mi, nie byłoby na świecie ani jednego szczęśliwego związku.
Ja na przykład z moim rzadko pisuję smsy... dlaczego? Bo uznałam, że to gówniarskie.
Wolę zadzwonić, uslyszeć jego głos, zamiast posyłać wirtualne buziaki. zrezygnowaliśmy z częstego smsowania również dlatego, że często kłóciliśmy się przez smsy, a to nie służyło naszemu związkowi i... dorosłam.
Nic na siłę. Facet to facet. Jemu trzeba mówić wprost, ale tak, aby nie urazić jego ego, bo zarzuci Ci, że nie dostrzegasz jego starań i będzie po rozmowie.
Spytaj go, jak wyobraża sobie starania o ukochaną osobę i co z tego robi. To powinno pomóc. I jeszcze raz, nie baw się w zagrywki rodem z telenowel, to nikomu nie służy.
Trzymam kciuki:).
-
- Kochajaca.
- Miła Kobietka
-
- Posty: 61
- Dołączył(a): 1 maja 2013, o 11:20