BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

witam.mam problem.byłam z takim jednym chlopakiem i ja nadal go kocham i nie moge sie pozbierac po tym wszystkim.nie odzywal sie do mnie przez trzy miesiace a wczoraj odezwal sie i spotkalismy sie.oczywiscie byly pocalunki,przytulanie.a jak ja z nim byłam to on nalegal mnie na seks.a ja nie bylam jeszcze na to gotowa i nadal nie jestem.a on wczoraj mnie naciskal na seks ale ja sie nie zgodzilam.to on sie wkurzyl,obrazil sie i powiedzial ze strata czasu na mnie a potem mi pisze smsa ze wszystkim rozpowie ze sie kochalismy ( a wcale tak nie było i to nie nieprawda) to ja potem ide bo byl na drodze i ja mu mowie ze co ty bedziesz mnie szantazowac? a rozpowiadaj i kogo to bedzie obchodzilo.a on traktowal mnie jak dziecko i patrzyl sie na mnie jak na wariatke i mowi do mnie: idz do domu papa i oczywiscie machal mi przed oczami dziecinnie łapami.a ja mu powiedzialam tak:ja napisze do X jaki ty jestes.zobaczysz.tez go postraszylam.i on sie troche przestraszył.dodam wam ze on ma dziewczyne a ta ma dziecko.takze jak najbardziej nie chce sie w to wpakowac.a dzisiaj mialam goscia kolezanke i wychodzimy z podworka a tu i on idzie.jak mnie zobaczyl to zawrocil sie i uciekl na podworko.a potem wsiadl w samochod i pojechal.i widac ze mnie sie boi.przynajmniej mi sie tak wydaje.a co wy myslicie o tym?

z taka osoba bym się wogole nie wiazala .widać , ze mu tylko zależy na sexie a nie na tobie . bo powinien szanować ciebie i twoje zdanie . sama wiesz najlepiej jaka jest prawda i to najważniejsze , a gadania nie zmienisz jego jest chłopakiem nic nie wartym nie warto lokować uczucia w taka osobe

niestety bede musiala jakoś przeboleć..po tym jak wczoraj mnie potraktowal to naprawde bylo mi przykro i ciezko mi jest z tym wszystkim.ale coż zycie..

Ciesz, się że z nim nie jesteś... ta to by Cię zdradzał, tak jak próbował swoją obecną dziewczynę...
Nie masz co sobie nim głowy zawracać...
myślał,że coś zdziała i się przejechał...i tyle z jego próby..

a powiedzcie mi dlaczego najpierw mnie straszy,szantazuje a jak ja sie odwdzieczyłam ze ja jej napisze to nastepnego dnia jak mnie zobaczyl to uciekl na podworko? przepraszam ze tak sie pytam ale mnie ciekawi bo ja mysle ze on sie przestraszył i teraz sie mnie boi. prosze udzielic mi tej odpowiedzi

wydaje mi się , że po prostu mu się zdawało, że zrobisz co on chce..
a skoro się postawiłaś, to się wystaraszył...
a ucieka przed Tobą, bo się pewnie boi, że może coś jeszcze będziesz do niego gadać....

tez tak mysle i dobrze myslalam.jeszcze była przy tym moja kolezanka i jak zobaczyła to sie smiala i mowila ze jeszcze takiego idioty nigdy nie widziala zeby uciekal od dziewczyny po czyms takim..i mowila ze teraz sie boi i temu ucieka. a tak zatem dziekuję za odpowiedzi miłego dnia

Brawo! Zaliczył by Cię i uciekł. Bardzo dobrze że to Ty masz satysfakcje a nie on. Niech sie trzyma od Ciebie z daleka.

bardzo sie z tego ciesze tak po za tym i trzyma sie z daleka ode mnie bo ucieka na moj widok a niech ucieka..tylko zeby potem nie było ze czegos potrzebuje..jak to on

związek to nie miejsce na szantaż...

kusicielka napisał(a):związek to nie miejsce na szantaż...

związek to partnerstwo

niestety musze to wszytko przebolec.troche jest mi ciezko ze on mnie tak potraktował ale z drugiej ciesze sie ze nie dałam sie.i to jest dla mnie plus.a drugi plus jest taki ze on teraz ucieka na moj widok.widac ze sie boi.i bardzo dobrze

przynajmniej nie masz sobie nic do zarzucenia..
ani nie czujesz sie wykorzystana

miłość boli jeśli naprawdę kochamy a potem zostaniemy zranieni . ale gorzej bys się czuła gdybys uległa a potem by cie zostawil

gdybym uległa i potem by mnie zostawil to rzeczywiscie czułabym sie gorzej.ja bym tego nie zniosla..a teraz..czuje sie wolna i przynajmniej nie czuje sie wykorzystana tak ktoras wspomniala

tak ...
a miłość boli jak jest nieodwzajemniona .
głowa do góry będzie dobrze

wiem dziekuje wam za odpowiedzi zycze miłego dnia

Trzymaj się ciepło i powodzenia

mamy nadzieje , ze zostaniesz z nami

Dokładnie, ciesz się że z nim nie jesteś
W związku by cię oszukiwał, zdradzał i szukał pocieszenia gdzieś na boku...
Nie zależy mu w ogole na Tobie tylko na seksie. A, i na teraźniejszej dziewczynie chyba też mu nie zależy, jak można iść do byłej dziewczyny, kiedy jest się już w związku?
Jeszcze ją zdradził... Współczuje jej, nie wie w co się pakuje, a raczej w co już się wpakowała.
Trzymaj się od niego z daleka, nie rozmawiaj z nim, a jak będzie Cię jakoś jeszcze szantażować to powiedz mu, że za szantaż grozi odpowiedzialność karna bo to mobbing Tez trzeba faceta trochę postraszyć.
Pozdrawiam ; )!

witam ja oczywiscie bede tutaj z wami jak siedze a co do niego to on ode mnie ucieka he he ja też go postraszylam tak ja wspomnialam..co on sobie mysli

I dobrze, kobiety górą hihi .
Chociaż nie chcąc Cię straszyć, może to cisza przed burzą? Znałam takie przypadki, co faceci uciekali przed kobietą, a tak naprawdę knuli coś na boku ..

tak myslisz? on jest taki ze jak cos ktos mu odmawia,sprzeciwia sie to sie wkurza i obraza sie..a potem jakis czas pozniej znowu odzywa sie jakby nigdy nic sie nie stalo..a on sie odzywa bo teskni albo nie ma z kim rozmawiac,nie ma do kogo sie przytulic i wyzalic sie,albo potrzebuje pomocy,pocieszenia i tako tez sie odzywa..ale ja nigdy mu tego nie wybacze ze on mnie tak potraktował

Nie powiem dziwna sytuacja, chłopak zachował się niewłaściwie. Jakie miał prawo Cię szantażować? Cieszę się, że mu się sprzeciwiłaś. A próbowaliście porozmawiać szczerze na temat jego humorów, kiedy za każdym razem, gdy coś jest nie po jego myśli to się obraża? Plusem jest fakt, że obrazi się, ale nie oczekuje przeprosin, tylko potrzebuje czasu dla siebie i potem wraca do życia sprzed "kłótni".

Probowalam z nim porozmawiac ale on juz zaraz strzelal fochy takzena jakis czas dalam spokoj ale dazylam do tego zeby porozmawiac na temat jego humorow..ale on mnie zbywal..i tak wiem ze on do mnie jeszcze sie odezwie ale tym razem to juz nie bedzie jak dawniej..bede go ignorować..no jak potraktowal mnie jak dziecko to co to ma byc..niech on sie poczuje tak samo jak i ja.chociaz ciezko mi ale musze to przetrwac i byc silna