Witam Mam poważny problem i nie wiem co mam myśleć , robić potrzebuje rady osób neutralnych.
Od 2 jestem w związku z młodszym męrzczyzną . Mój narzeczony na początku mnie bardzo kochał był uczuciowy, troskliwy Gdy byłam w ciązy bardzo chciał tego dziecka chciał się ze mna pobrać i nagle wszystko zaczęło sie sypać. Wciąż słyszę że jest zbyt młody , wiele przed nim i chodź na początku było mi z tym cieżko przyzwyczaiłam się
do tej myśli. Tak na prawdę nie to jest problemem, ponad pół roku temu znalazłam w sieci anosne szukał kochanki obiecał że więcej tego nie zrobi bo juz kiedyś umawiał sie z laska z neta na seks a mi wmawiał ze to tylko przyjaźń i jest dla niego jak siostra , po jakimś czasie znów na gg napisał do jakiejś kobiety że jest w nieszczęśliwym
związku i szuka odskoczni gdy to znalazłam powiedział ze zrobił to z ciekawości.
później umawiał się z dziewczyną na imprezę ktorą dla niego robiłam
żeby ją pocałować itp bo nigdy sie nie całowała a on ma na punkcie
dziewic bzika. Znalazłam to znów obiecał Ostatni Raz.
Tydzień później pisał ze swoja fanką zaprosił ją na tą samą imprezę
i namawiał ja do seksu gdy sie o tym dowiedziałam na prawde płakał
obiecywał i takich sytuacji jest na prawdę wiele . Zapewnia mnie że mnie na
prawdę kocha i jestem ważna ale to tylko słowa.
Zawsze gdy mi cos obieca po jakimś czasie zapomina o tym .
Tak samo jest z pornolami i kamerkami typu show.up ogląda je codziennie czasem nawet
20 razy wystarczy ze wyjdę z pokoju lub cokolwiek . Woli masturbację
przed monitorem niz seks ze mną . Pytałam wiele razy czy może mu sie nie podobam
lub robię coś źle ale mówi że jestem idealna i że jestem najlepszą dziewczyną
jaką miał . Ale jednak jak mnie odtrąca dlatego ze woli poptrzeć na inne panienki
jest mi bardzo przykro i czuje sie taka nic nie warta . Mimo ze słyszę często od innych ludzi że jestem piekna chciałabym to częściej słyszeć od niego ale od niego częściejsłyszę że 'jakaś tam dziewczyna' jest ładna . a wiadomo jestem kobietą więc nie lubie konkuręcji.
Cały dzień siedzi przed komputerem i jedyne o czym myśli to żeby wejśc i
pooglądać 'panie' Ja juz nie wiem co mam robić . Tym bardziej że nie potrafie
juz w nic uwierzyć . Co powinnam zrobić jak sobie z tym radzić ? Najbardziej sie boję że znów będzie próbował mnie zdradzic właśnie przez ta moja zazdrość..
Moja dawna Pani psycholog powiedziała że mój narzeczony może byc seksoholikiem . Ale on nawet nie chce o tym słyszeć.
Wiem że bardzo mnie kocha bo inaczej nie mieszkał by ze mna 1000 km od swojego domu rodzinnego .I zawsze mi to wypomina że mieszka ze mna na wsi a ja oczekuje jeszcze więcej .. nie wiem jak mam sie zachowywac z tym wszystkim on bardzo nie lubi gdy płaczę bo wtedy sie złości co mam zrobić żeby nie płakać ?
a jeżeli chodzi o obietniece ..
Jak to jest z mężczyznami? co robic żeby dotrzymywali obietnic?
Mój narzeczony Wstawiał anonse , Flirtował z kobietami obiecywał że więcej tego nie zrobi. Robił i tak w kólko od jakiegos czasu z tym sie uspokoił.
Ale np. Mówi mi że obiecuje że z kimś nie będzie pisał mogę nawet 'zablkować ' jak nie wierze po krótkim czasie zapomina o tym i krzyczy że zablokowałam mu 'klerzanke'
Obiecuje że nie będzie ciągle oglądał pornoli i faktycznie nie ogląda (przy mnie ) bo wystarczy ze wyjdę z pokoju . Mówi że zrobi cos dla mnie i to nawet nie ja wychodze z inicjatywą tylko on ale niestety po kilku dniach zapomina
obiecuje że zrobi cos czego poźniej nie robi co powinnam zrobić żeby on w końcu zaczął dotrzymywac obietnic. .