Co zrobić by być szczęśliwym ?

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez lori » 23 lis 2012, o 12:56

To forum wygląda na bardzo pozytywne miejsce, tak że, aż mi głupio wywlekać moje smutne wynurzenia ale może dzięki temu uda mi się dołączyć do grona osób zadowolonych z siebie i spełnionych.

Długo zastanawiałam się czy w ogóle o tym pisać, bo wiem, że nikt tego za mnie nie załatwi.
Wiem, że sama muszę sobie pomóc ale niemoc, która mnie ogarnia trzyma mnie mocno z tyłkiem na krześle.
Jakkolwiek głupio i banalnie to brzmi - moje życie nie ma sensu i nie potrafię tego zmienić. Nie lubię siebie, brzydzę się sobą, swoim życiem, chodź to brzmi melodramatycznie - moje życie jest niewiele warte. Jestem kobietą po 30. mam synka i meża. Mam też całkiem niezłą pracę.
Żyjemy z mężem jak co drugie małżeństwo w Polsce, praca, kredyty, przedszkole itd. No właśnie. Życie jak życie - jedni są zadowoleni inni nie i ja do nich należę. Nic nie sprawia mi radości, nie pragnę swojego meża, seks mógłby dla mnie nie istnieć. Nie mam przyjaciół, nie spotykam się ze znajomymi. I najgorsze - nie sprawia mi radości zajmowanie się własnym dzieckiem :( przez to czuję się nic nie warta :( opędzam się od synka i jestem nim zmęczona, mam ochotę się spakować i uciec. A to przecież taki piękny i mądry maluch -ilekroć na niego patrzę zastanawiam się czym taka kreatura zasłużyła sobie na takie cudne dziecko ! Kocham go najbardziej na świecie, czasami nawiedzają mnie czarne myśli, że dzieje mu się krzywda i wtedy ogarnia mnie panika i strach, wiem, że gdyby mu się coś stało to bym się z tego nie podniosła :( więc nie wiem czemu taka jestem.
Mąż- obca osoba. Byłam w nim szaleńczo zakochana, nie wpadliśmy i nic prócz własnego pragnienia mnie do niego nie pchało. A jednak jest dziwnie. Nie cieszę się jak go widzę, mało rozmawiamy, nie jest moim przyjacielem i "towarzyszem" życia. W moim życiu nic się nie dzieje. Żyję jak 80 latka. Nie bez znaczenia jest fakt braku kasy... oboje pracujemy i nie zarabiamy po 1000zł. a na nic nas nie stać. Nie mogę sobie kupić ciucha, o kosmetyczce czy o wakacjach mogę pomarzyć. Ciągle siedzimy sami w domu - ja przed TV albo z książką, on przed kompem albo bawi się z synkiem (mąż jest ojcem IDEALNYM, więc dziękuję bogu, że przy tak okrutnej matce, trafił mu się taki ojciec). Nie możemy wyjść do kina/restauracji bo nie ma kasy. Nie mogę wyskoczyć na zakupy/kosmetyczki bo nie ma kasy. Nie wyjdę z koleżankami bo nie mam kasy na piwo i taksówkę do domu ( z resztą spotkania z koleżankami już dawno przestały sprawiać mi przyjemność). Nawet jak wyjdę to potem nie mogę zasnąć bo myślę ile wydałam i że nie starczy nam do końca miesiąca...jak boli mnie gardło to zaraz jestem załamana bo będzie trzeba kupić leki. Nie zapraszamy do domu znajomych bo przecież też trzeba ich czymś poczęstować a przecież nie ma kasy. Patrzę na siebie - grubą, z ciałem 50 latki i mam ochotę tylko położyć się i umrzeć. Nuda, każdy dzień wygląda tak samo i nic się nie zapowiada zmian na lepsze. Nigdy już nie będę szczupła (bo na siłownię czy aerobic nie ma kasy) nigdy nie będę ładna bo włosy farbuję sama, nie kupuję ciuchów, kosmetyki tylko te niezbędne). Nigdy nie zobaczę miejsc, które tak bardzo chciałabym zobaczyć...z upływem lat też ciężko sobie radzę.
Do tego wszystkiego dochodzi moja nerwica natręctw, która objawia się panicznym lękiem przed chorobami. Każdy przewiany węzeł chłonny do chłoniak, każda niestrawność to rak żołądka i każdy ból głowy to guz mózgu. Wśród mojej rodziny chodzą legendy na temat moich przebytych kilkanaście razy zawałów itd. Więc czuje się beznadziejną matką, żoną, grubą i brzydką, którą dodatkowo tłoczy jakaś straszna choroba... Nienawidzę siebie za takie myśli. Przecież zdrowie jest najważniejsze ! Tylko bluźnię pisząc takie rzeczy a docenię wszystko jak naprawdę stanie się jakaś tragedia. Takie to wszystko proste a jednak na dźwignięcie się ze stagnacji sił brak. Jestem bezndziejna, wszystko oprócz urodzenia mojego dziecka zrobiłam źle.

Zdaję sobie sprawę, że opisałam teraz klasyczny obraz słynnej depresji.... wiem, że powinnam pójść do psychiatry/psychologa i prosić o pomoc. Tylko, że za porządną terapię też trzeba zapłacić ;) za antydepresanty też. Brałam już leki i korzystałam z pomocy psychologa w związku z wyżej opisaną nerwicą i bywało, że wychodziłam od psychologa lżejsza o 50 zł (a to i tak tanio!) i nie mogłam sobie darować, że jestem tak słaba, że nie potrafię sama sobie poradzić z problemami, bo gdyby tak było to te 50zł mogłabym wydać na coś do domu albo odłożyć na wakacje.

Ten kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, zapewne je miał ;) Z drugiej strony, gdyby tak było to na świecie byliby tylko ludzie bogaci bo cała reszta popełniłaby samobójstwo, więc chyba ze mną jest coś nie tak. Boję się narzekać, żeby los mnie nie ukarał jakąś tragedią ale z drugiej strony jak mam zmusić siebie by czuć się szczęśliwą ? Jak zmienić swoje życie by miało sens i sprawiało radość ?
lori
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 23 lis 2012, o 12:37

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez dobroslawa » 23 lis 2012, o 21:56

Cóż, nie ma recepty na szczęście. Życie nikogo nie rozpieszcza,ale trzeba umieć się pogodzić z sytuacją i cieszyć się małymi rzeczami. Ja jestem w jeszcze gorszej sytuacji: nie mam pracy i perspektyw na jej znalezienie, mieszkam z teściami,mąż większość czasu spędza w pracy i robi wszystko,żeby nie zajmować się dzieckiem, ciągle mnie krtytykuje za jego zdaniem niewłaściwe postęopwanie z dzieckiem chciałby,żeby dwulatka była rozumna jak dziesięciolatka.
Jednak jestem względnie szczęśliwa. Moja recepta na szczęście:
a. w małżeństwie: rozmowy, wałkowanie pewnych tematów,aż znajdą zrozumienie, szukanie wspólnych rozwiązań problemów
b. w społeczeństwie: wolontariat w fndacji, która opiekuje się dziećmi z trudnych rodzin i dziećmi niepełnosprawnymi - mam zajęcie inne niż opieka nad dzieckiem i domem,ta praca wymaga serca, przygotpowania pedagogicznego i twardego charakteru, dzięki czemu wyrabiam w sobie postawę osoby zdeterminowanej i walecznej:)
c. szczęście osobiste: dobra książka, dobry film, codzienne rytuały związane z opieką nad dzieckiem, odrobina czułości od czasu do czasu i relaks w wannie przy kojącej muzyce Vivaldiego:)

Poza tym staram się nie patrzeć w przeszłość, tylko żyć chwilą obecną i niedaleką przyszłością. Nie rozpamiętuję tego, co było, tylko staram się poprawiać to, co już mam i czasem pozwalam sobie na mały wypad na spotkanie z przyjaciółką, oczywiście bez wiedzy męża, to moja mała tajemnica.
Pozwól sobie czasem na chwileczkę zapomnienia - kup dobrą czekoladę i z nikim się nią nie podziel:) zjedz sama:) weź relaksującą kąpiel, znajdź sobie przyjaciółkę w realu i dziel się z nią przepisami na dania typu "coś z niczego":)
dobroslawa
 

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez Nutika » 26 lis 2012, o 20:18

Lori, to klasyczne objawy depresji z dodatkowymi objawami lękowymi. Czy przy tym lęku o zdrowie, wykonujesz jakieś czynności aby zredukować ten lęk? to ważne, bo to może nie być nerwica natręctw tylko zmartwienie się.
Trudno jest zacząć działać w którymkolwiek z obszarów z towarzyszącymi takimi myślami, odpowiednio dobrane leki brane przez kilka tygodni pomogą w rozpoczęciu życia inaczej. Nie można rezygnować z farmakologii, bo ona jest niezbędna przez pewien czas. Psychoterapia mogłaby pomóc przebudować pewne schematy myślenia i działania, ale nie jest powiedziane że jest konieczna. Dzisiejsze leki nowej generacji przepisane przez lekarza państwowego ze zniżką może nie będą aż takim obciążeniem dla budżetu. Trudno Ci będzie zapoczątkować zmiany bez leków, one dadzą Ci napęd, chęci oraz pozwolą spojrzeć optymistycznie. Mówisz, że dziecko to coś co trafiło Ci się najwspanialszego - wiesz, że mając niezadowoloną z siebie, smutną i depresyjną matkę nie będzie miało takich samych szans rozwojowych jak rówieśnicy. Przez tzw. modelowanie czyli naukę przez obserwowanie w codzienności swojego modela - matki, może mieć w młodości i dorosłości podobne problemy oraz być nieszczęśliwe w życiu, bo nauczy się tego od swojej mamy.
Nie wiem jak długo brałaś leki i jaką psychoerapię rozpoczęłaś, jedne są mniej a inne bardziej skuteczne w takich dolegliwościach, za mało napisałaś. Jest trochę działań, które wspomagałyby farmakoterapię bez ponoszenia kosztów finansowych.
Nutika
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2012, o 22:31

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez elzbieta45 » 26 lis 2012, o 20:44

jestes sflustrowana osoba . Nie potrafisz cieszyc sie z drobnych rzeczy ktore ciebie otaczaja . A uwierz zamiast flustrowac sie tym ze nie jezdzisz na wczasy nie stac cie na kosmetyczke czy fryzjera to nie koniec swiata . Jest tyle pieknych rzeczy wokól nas . Gdybym opisała Ci swoje zycie i swoje problemy to Twoje sa błachostka a ja powinnam popełnic samobojstwo bo wyjscia zadnego . A jednak dałam rade zyje i ciesze sie zyciem mimo ze tez nie chodze do kosmetyczki fryzjera czy wakacji . moje zycie no coz Nie kupiłam sobie ciuchow czy czegokolwiek do ubrania jak byłam panienka i młoda osoba a mineło juz wiele wiele lat . Ja nie pracuje zawodowo dorabiam tam gdzie moge . i jedno ci powiem ze tu gdzie mieszkam nikt by nie powiedział ze zyje w ubóstwie ze mam marnych pare groszy gdzie tez musze utrzymac mieszkanie . Nie pale nie pije . Radze sobie . Ale tak jak mowie ciesze sie kazdym dniem zycia ze moge ogladac to co jest . Lubie spacer po lesie gdzie pieknie spiewaja ptaki gdzie pachnie swiezoscia . Nie jestem szczupła ale tez nie mam flustracji co do swej osoby jestem taka jaka jestem i taka moja natura i nie mysle o upiekszaniu czy odchudzaniu . Nie przyrównujmy sie do silikonowych lal z telewizji . Zacznij cieszyc sie kadym dniem ktory cie otacza
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez ola.tes90 » 26 lis 2012, o 21:06

życie ma się tylko jedno, trzeba zacząć żyć na maksa. nie można sobą pomiatać. trzeba iść do przodu. taka jest moja dywiza życiowa. jesteśmy panami swojego życia. im bardziej w coś zainwestujemy, tym więcej z tego dostaniemy radości i szczęścia, takie jest moje zdanie.
Avatar użytkownika
ola.tes90
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lis 2012, o 21:03

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez nasztos » 26 lis 2012, o 22:35

Tak to bywa - jednym wystarczy do szczęścia zasiłek bezrobotnych i kawałek podłogi w mieszkaniu, a kto inny będzie nieszczęśliwy nawet w pałacu. NIe ma na to reguły. Ja myślę, że wszystko tak naprawdę zależy od ludzi którymi się otaczamy. Jeśli oni nam dają szczęście, to będziemy szczęśliwi niezależnie od okoliczności! :)
nasztos
 

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez Nutika » 27 lis 2012, o 10:08

Depresja lub obniżony nastrój długotrwale występujący prowadzi do destrukcji w każdym obszarze życia. To nie jest takie proste, że można "wziąć się w garść". Nie można oceniać Lori, bo ona nie ma dużego wpływu na swoje myślenie i zachowanie. Osoby z depresją endogenną nie wstają nawet z łóżka, nie opiekują się dzieckiem, które obok płacze, zaniedbują się higienicznie, nie jedzą. Ma też delikatniejsze w objawy postaci, masa ludzi ma depresję, np. maskowaną i o niej nie wie.

Zgadzam się z nasztos, różnimy się bardzo od siebie i tu nie ma znaczenia na jakim etapie życia i jakiej sytuacji finansowej jesteśmy. Zależy to od naszego wyposażenia z dzieciństwa (więź z rodzicami), naszych cech indywidualnych (osobowości, temperamentu), samooceny, wsparcia bliskich, kompetencji społecznych, potrzeb ( jeden ma duże wymagania i potrzebę samorealizacji, inny potrzebuje tylko realizować potrzebę bezpieczeństwa np. finansowego) oraz wielu innych czynników. Ocenianie Lori, nie pomoże jej zrobić pierwszy krok do zmiany. Jej myślenie jest zniekształcone. Jest bardzo prawdopodobne, że po leczeniu lepiej będzie oceniała swój związek, zapragnie męża, oceni się jako lepsza matka, wygląd okaże się nie być tak beznadziejny a i przyjaciele się znajdą - bo będzie miała inne nastawienie do ludzi. To wszystko jej powiązane.
Nutika
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2012, o 22:31

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez elzbieta45 » 27 lis 2012, o 20:11

wiesz tez z toba sie nie zgodze bo ja nie mam oparcia w rodzinie i nigdy go nie miałam zawsze zdana byłam tylko na siebie i moge liczyc tylko na siebie . aby uciec z domu wyszłam nieszczesliwie za maz moj maz zgwałcił mnie . Ale nigdy sie nie poddałam to co mam zawdzieczam tylko sobie nie nikomu nie mam przyjaciól bo straciłam ich jak wyszłam za maz bo niewolno mi było miec kolezanek . Tu gdzie mieszkam jestem obca bo zuciło mnie zycie . Ale nie czuje sie sflustrowana naprawde ciesze sie tym ca mam a nie pieniadze daja szczescie chociaz wielu tak uwaza i tez nie pobieram zasiłkow z opieki bo mi zaden nie przysługuje bo nie jestem alkoholiczka i nie mam dzieci zaniedbanych . dorabiam sobie pracami dorywczymi i nie boje sie zadnej pracy
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez Nutika » 27 lis 2012, o 22:23

Jesteś silna, masz mocną konstrukcję psychiczną, nastawiona jesteś na zadania a nie emocje, dlatego tak dobrze przystosowujesz się do sytuacji i radzisz sobie z tym wszystkim - mimo braku wsparcia bliskich. To kwestie osobowościowe, nie każdy ma takie zasoby. Taka postawa jest do pozazdroszczenia.
Nutika
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2012, o 22:31

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez reckefeller » 28 lis 2012, o 02:16

Każdy ma swoją definicję szcześcia. Dla jednego będą to pieniądze, dla drugiego z kolei miłość, a dla innego pomoc innym.

Najlepsze konkursy w sieci dla każdego! Wygraj cenne nagrody nie ruszając się z domu.
reckefeller
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 28 lis 2012, o 02:13

Re: Co zrobić by być szczęśliwym ?

Postprzez bettti86 » 30 kwi 2013, o 09:59

faktycznie też ostatnio wyczytałam na stronie inicjatywy w$p1erajmy hosp1cja że osoby udzielające się na przykład w wolontariacie są zgodni, że pomaganie innym daje im wielką radość i przez to doceniają szczęście jakie ich w życiu spotyka, a inni potrafią tylko narzekać
bettti86
Extra Kobietka
 
Posty: 484
Dołączył(a): 4 gru 2012, o 12:11
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Brak zidentyfikowanych użytkowników