przez 456 » 5 lip 2013, o 13:06
Na Twoim miejscu nie pakowałabym się w to na nowo, ale zrobisz jak uważasz.
Nie potrafił powiedzieć Ci w prost o zerwaniu tylko zniknął z dnia na dzień w dodatku do innej. Tak zachowuje się facet, który nie dość że nie szanuje uczuć innej osoby, z którą był związany to jeszcze jest tchórzem. Dlaczego to jego dziewczyna poinformowała Cię o tym, że wyjechał i nie chciał z Tobą być? Z resztą masz czarno na białym -wybrał tamtą, Ciebie potraktował jak zabawkę -szybko, krótko, bez wyjaśnień uciekł, bo nawet nie był w stanie "porzucić" i jeszcze wszystko na to wskazuje, że był jednocześnie z wami obiema skoro dziewczyna uważała się za "jego dziewczynę" i kazała Ci się odczepić -albo przynajmniej będąc z Tobą coś go z nią nadal łączyło.
Wiesz, nie znam go ale przeróżne, podobne sytuacje dzieją się wokół i myślę, że odezwał się bo coś mu się tam nie ułożyło. Może ma nadzieję, że Ty go przygarniesz. To takie nieco niesmaczne, bo dlaczego dopiero teraz do Ciebie napisał? Dlaczego wcześniej nie żałował swojej decyzji? Ja bym myślała, że facet szuka "głupiej i naiwnej", która z otwartymi rękami go przyjmie z powrotem, bo mu się nie ułożyło z kimś innym. Taka męska desperacja: "z jedną byłem ale coś, byłem z drugą której zależało, wybrałem inną, nie wyszło mi to wrócę do tej, która kochała, nic przecież nie stracę". Chcesz być jego "zabezpieczeniem" gdy mu jakiś związek nie wyjdzie?
Chcesz dać komuś takiemu szansę? Wciąż coś czujesz -rozumiem tylko nie daj się ponieść uczuciom, przemyśl to i bądź pewna, że chcesz zaryzykować, bo ryzykujesz wiele. Obyś później nie żałowała swojej decyzji.
Oby Cię nie zawiódł po raz kolejny i nie zaskoczył czymś podobnym.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
-
- 456
- Kobietka Expert
-
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem