Coś na nerwy.

Masz problemy ze zdrowiem? Jak dbasz o swoje zdrowie? Wszystko na temat chorób, leczenia, profilaktyki oraz opinie na temat służby zdrowia piszemy tutaj.

Coś na nerwy.

Postprzez nina19 » 1 sie 2012, o 15:37

Witajcie.
Ostatnio jestem bardzo nerwowa przez mojego chłopaka.
Siedzę sama w domu, bo wyjść i tak nie mogę jestem chora.
Nie mogę się uspokoić cały czas chce mi się płakać, bo mój chłopak trochę mnie skrzywdził.
Chcę się uspokoić i nie myśleć o tym.
Brałam nawet tabletki uspokajające i nie pomagają.
Usnąć też nie mogę.
Może wy macie jakieś sposoby na takie sytuacje?
Bardzo proszę o radę ;(
nina19
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez Tinuviel » 2 sie 2012, o 00:18

Najlepiej to zmęczenie fizyczne (np bieganie), później mleko z miodem, przewietrzyć pokój i uśniesz jak dziecko ;-)

A tak poważnie to jeżeli leki uspokajające nie działają to nie brnij w to dalej, bo jeszcze do narkotyków dojedziesz ;-)

Ja, swego czasu, przy poprzednim facecie, też zażywałam ziołowe leki uspokajające, ale nic nie dały. Dlatego teraz odkryłam, że najlepiej na mnie działa wysiłek fizyczny. Ja najczęściej biegam i to tak do pełnego zmęczenia. Ale doradzam też worek treningowy ;-) Dobrze jest właśnie w ten sposób sobie odreagować. Wyżyjesz się w ten sposób, emocje opadną, i poczujesz się lepiej! :-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Coś na nerwy.

Postprzez Baśka1971 » 2 sie 2012, o 10:12

o mleku z miodem lepiej zapomnij. Zamiast tego herbatka z melisy. Z resztą powyżej się zgadzam w 100%.
Baśka1971
Fajna Kobietka
 
Posty: 248
Dołączył(a): 1 lut 2012, o 12:43

Re: Coś na nerwy.

Postprzez Tinuviel » 2 sie 2012, o 11:04

Czemu o mleku zapomnieć? Nie każdy ma nietolerancję laktozy ;-) ;-) ;-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Coś na nerwy.

Postprzez nina19 » 2 sie 2012, o 19:07

Wielkie dzięki dziewczyny:)
biegać niestety teraz nie mogę ,bo chora jestem:(
nina19
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez witch » 2 sie 2012, o 20:31

:witch

Wszystkie te sposoby są dobre na "wnerw" ale jakoś tak mi utkwiło że poczułaś się skrzywdzona. Otóż ja w takiej sytuacji nie stosuję środków doraźnych bo skumulowane emocje nagromadzają się aż wybuchną i dochodzi do nieciekawych scen. :angrywife
Ja zaczęłam stosować taktykę rozmowy. Gdy emocje trochę opadną a jeszcze nie jest dobrze, zaczynam rozmowę. Tylko trzeba pamiętać o tym by nie dziamgać bo żaden facet tego nie lubi. Same konkretne pytania i konkretne argumenty, które chcę by zrozumiał właściwie. Jeśli dobrze to rozegrasz , bez wypominania to nie ma mocnych, pogodzicie się. Z czasem człowiek dochodzi do wprawy. Mój facet nawet zaczął doceniać to że umiem mu jasno naświetlić sprawę i sam też się tego uczy bo jak wiele innych par mieliśmy problem z komunikacją. :roll:

Czas tracony z rozkoszą nie jest czasem zmarnowanym.


Obrazek
Avatar użytkownika
witch
Fajna Kobietka
 
Posty: 107
Dołączył(a): 23 lip 2012, o 19:07

Re: Coś na nerwy.

Postprzez nina19 » 5 sie 2012, o 11:01

A mój zawsze mówił, że ja nie raz potrafię tak sobie wszystko w zdaniach poukładać i przemówić mu do rozumu, że nie ma mocnych heh ..
No ale teraz to inna sprawa.
Nie chodzi o zwykłą kłutnię ; (
No ale dziękuję : )
nina19
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez Lidka » 6 sie 2012, o 10:04

3 herbatki melisy dziennie i jakieś zajęcie. Np. pograj w karty albo szachy przez internet, poczytaj książkę, obejrzyj film. I samo przejdzie.
Avatar użytkownika
Lidka
Miła Kobietka
 
Posty: 73
Dołączył(a): 6 sie 2012, o 09:45

Re: Coś na nerwy.

Postprzez Zorka » 21 sie 2012, o 08:33

Możesz spróbować też tabletek na bazie kozmłka lekarskiego, mi pomaga.
Zorka
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez BabskieSprawy.pl » 19 wrz 2012, o 10:35

Z ziółek ja jeszcze polecam herbatkę z dziurawca, w okresie stresowym łykałem melisę w postaci suplementu diety, i piłem dziurawca i podziałało :)
BabskieSprawy.pl
Administrator
 
Posty: 229
Dołączył(a): 25 cze 2009, o 12:15

Re: Coś na nerwy.

Postprzez karmalina » 19 wrz 2012, o 13:54

Zrób sobie gorącą kąpiel z olejkami aromatycznymi najlepiej tymi o właściwościach uspakajających, np cedrowy lub melisowy, puść sobie spokojną muzyczkę i zapal świeczki. Na mnie zawsze działa.

Ko­bieta łat­wiej przyz­na, że nie ma rac­ji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma.
Avatar użytkownika
karmalina
Miła Kobietka
 
Posty: 52
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 09:14
Lokalizacja: Gdynia

Re: Coś na nerwy.

Postprzez lia23 » 19 wrz 2012, o 15:21

poczytaj jakaś dobrą książkę by nie myśleć o tym co złe, posłuchaj muzyki(ja w takich sytuacjach właśnie w ten sposób się relaksuję), obejrzyj jakiś dobry film:)
lia23
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez mariolitta » 22 wrz 2012, o 17:55

Może postaraj się zrobić coś tylko dla siebie. Coś,coś co sprawi Ci ogromną przyjemność, zakupy,kawa z przyjaciółką, kosmetyczka,fryzjer,masaż... Ana koniec dnia kąpiel tak jak wcześniej dziewczyny zaproponowały.

mariolitta
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 22 wrz 2012, o 17:37

Re: Coś na nerwy.

Postprzez kwiatuszek5 » 26 wrz 2012, o 21:11

Każdy ma swój sposób na nerwy, stres, każda rada jest dobra, ale niestety nie wszystkim może pomóc. Widzę tutaj wiele dobrych rad. Mi na stres pomaga ciepła kąpiel z olejkami oraz produkt, który poprawia mi samopoczucie, a jest nim Kyani, pozwala on skutecznie walczyć z stresem i nie tylko. Więcej informacji o tym produkcie na http://twojadrogasukcesu.pl
Polecam i pozdrawiam
kwiatuszek5
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 26 wrz 2012, o 20:43

Re: Coś na nerwy.

Postprzez cyklonKatrina » 29 wrz 2012, o 18:35

A myslałam, że tylko mnie ponosi... meliska słabo działa. Ostatnio mam takie huśtawki nastrojów, że najchętniej skopałabym nie raz jakieś drzwi lub ściane ...;( już facet nawet nie chce ze mną gadać ;(
cyklonKatrina
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 wrz 2012, o 09:14

Re: Coś na nerwy.

Postprzez ona-3-slask » 29 wrz 2012, o 23:06

ja tez czesto sie denerwuje
pije melise 3x dz.
ona-3-slask
Fajna Kobietka
 
Posty: 106
Dołączył(a): 10 wrz 2012, o 10:31

Re: Coś na nerwy.

Postprzez piper » 30 wrz 2012, o 12:38

A może joga?
Avatar użytkownika
piper
Miła Kobietka
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 sie 2012, o 12:33

Re: Coś na nerwy.

Postprzez mgiełka64 » 13 paź 2012, o 17:02

BabskieSprawy.pl napisała :
Kod: Zaznacz cały
Z ziółek ja jeszcze polecam herbatkę z dziurawca, w okresie stresowym łykałem melisę w postaci suplementu diety, i piłem dziurawca i podziałało

Zgadzam się z wypowiedzią całkowicie, jednak pijąc herbatę z dziurawca należy ją ograniczyć do 2 szkalanek dziennie i unikać chodzenia po słońcu w upalne dni.Narazimy się bowiem na brązowe przebarwienia na skórze.
mgiełka64
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez pomcia » 14 paź 2012, o 21:46

Teraz tyle słońca, że ho ho. :)
pomcia
 

Re: Coś na nerwy.

Postprzez jalola » 15 paź 2012, o 10:30

Jeszcze nigdy nie próbowałam tej herbatki, a już od kilku osób słyszałam, że pomaga. Może się przekonam.
jalola
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Jugtgyhgo