Najlepiej to zmęczenie fizyczne (np bieganie), później mleko z miodem, przewietrzyć pokój i uśniesz jak dziecko
A tak poważnie to jeżeli leki uspokajające nie działają to nie brnij w to dalej, bo jeszcze do narkotyków dojedziesz
Ja, swego czasu, przy poprzednim facecie, też zażywałam ziołowe leki uspokajające, ale nic nie dały. Dlatego teraz odkryłam, że najlepiej na mnie działa wysiłek fizyczny. Ja najczęściej biegam i to tak do pełnego zmęczenia. Ale doradzam też worek treningowy
Dobrze jest właśnie w ten sposób sobie odreagować. Wyżyjesz się w ten sposób, emocje opadną, i poczujesz się lepiej!
"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"