Dokończę dziś moja historie która niestety skończyła się tragicznie może to nie odpowiednie miejsce ale po prostu muszę się z kimś tym podzielić czuje się okropnie dusze się tym wszystkim ale może napisanie o tym mi pomoże
Zacznijmy od tego że powiedziałem mojej dziewczynie o moim poprzednim poście pod jej tematem przeczytała go i wydawało się że wszystko zrozumiał rozmawialiśmy o tym przyznała że zrobiła bardzo źle i że nie wiedziała że mnie tak skrzywdziła ja starałem się wybaczyć i zapomnieć patrzeć w przyszłość jednak nie byłą ona taka jak bym chciał zostałem znów skrzywdzony a nawet zmiażdżony nie mam teraz ochoty na nic najchętniej bym umarł
Przechodząc do rzeczy opowiem cała sytuacje od początku
Po moim wybaczeniu i próbie puszczenia złego w niepamięć spotkaliśmy się jak często to robiliśmy nastrój był nie wesoły bo nie udało mi się dostać na studia a ona zamiast spróbować mnie pocieszyć cały czas mówiła tylko o sobie w pewnym momencie stwierdziła że chce że mną o czymś porozmawiać (sprawa dotyczyła jej kolegi który notorycznie ja podrywał przestała z nim pisać bo mi to nie odpowiadało zrobiła to jednak z własnej woli powiedziała po prostu że on nic dla niej nie znaczy) Powiedziała że znów chce z nim pisać jeśli nie mam nic przeciwko Byłem w szoku ! wiem wszystko wydaje się błahostka jednak to dopiero początek wtedy się pokłóciliśmy okropnie wróciliśmy do domów a potem napisałem jej parę gorzkich słów ONA ZE MNĄ ZERWAŁA za parę słów Choć ja wcześniej tyle jej wybaczyłem następnego dnia chciała się jednak spotkać i pogodzić powiedziałem jej że potrzebuje czasu żeby się zastanowić
Tak się akurat składało że mieliśmy razem zamieszkać w krakowie pojechałem więc wcześniej a ona miała dojechać Przez ten czas bez niej stale myślałem o mojej ukochanej i chciałem się pogodzić gdy tylko przyjedzie nie wyszło jednak tak jak miało być byliśmy dla siebie oziębli
W pewnej chwili potrzebowałem jednak skorzystać z jej komputera żeby wejść na swoja poczte jednak gdy wpisałem w wyszukiwarke pierwsze dwie litery (PO) pojawiły się strony na które wcześniej wchodziła czyli znów porno nie mogłem zrozumieć jak mogła mnie znów okłamać po tym wszystkim najgorsze że znów się wypierała pokłóciliśmy się ogromnie a cierpiałem ponownie być może jeszcze bardziej ale to był dopiero początek
Ona ciągle dostawała jakieś smsy i ktoś do niej dzwonił nie wiedziałem kto jednak gdy chciał się pogodzić zaproponowała że mogę ją kontrolować i sprawdzać jej historie i pocztę zgodziłem się jednak za miast złapać za komputer chwyciłem za telefon ona zaczęła krzyczeć i mi go wyrywać jednak ja i tak zobaczyłem że z kimś pisze przyznała się że pisała z kolegą z liceum ale to nic ważnego (jednak jak sie okazało potem znów mnie okłamała) zażądałem wtedy od niej wszystkich haseł do e maili i wszystkiego bardzo sie wtedy zdenerwowała ale ja już sie pakowałem chciałem wracać do domu bo wiedziałem że znów ma coś do ukrycia pokazała mi swój e mail i wszystko (jednak to znów było kłamstwo) pisała tam z jakimś facetem jednak nie było to nic poważnego mówiła że robi to dla żartów i dlatego że gdy ja potrzebowałem czasu ona czuła się bardzo samotna nie miała z kim pisać POSTANOWIŁEM i tym razem jej wybaczyć Zapytałem jednak czy jeszcze z czymś mnie okłamała PYTAŁEM JA WIELE RAZY
JEDNAK POWIEDZIAŁA ŻE JUŻ Z NICZYM
JAK SIĘ OKAZAŁO KŁAMAŁA JAK CAŁY CZAS
Ona musiała wyjechać do domu zostawiła swojego laptopa postanowiłem go sprawdzić historia była jednak usunięta jednak doszedłem że wchodziła na dziwny e mail
------@o2.pl wpisałem go w wyszukiwarkę i umarłem Nigdy Prze nigdy nie czułem takiego bólu
ONA MNIE ZABIŁA MOJE SERCE PĘKŁO
Znalazłem zamieszczone przez nią ogłoszenie że szuka sponsora na spotkania że za jedno 200 zł i że seks jest oczywisty ale poza tym chce żeby gdzieś ja zabierał
Następnie udało mi się włamać na ten e mail bo znałem jej stare hasła jedno pasowało
To co tam znalazłem zniszczyło mnie całkiem
Pisała z tymi zbokami o planowanym stosunku umawiała się z nimi dogadywała ohydne szczegóły wysyłała swoje zdjęcia i podała numer telefonu (to z nimi pisała a nie z kolegą)
Spakowałem kilka rzeczy i wyjechałem z krakowa pojechałem do niej spotkałem się z nią zapytałem czy chce mi o czymś powiedzieć powiedziała że już z niczym mnie nie okłamuje przyznałem że już wszystko wiem była w szoku zaczęła mnie przekonywać że to tylko żarty że nigdy z nikim się nie spotkała tego nie wiem i pewnie się nie dowiem ale jej nie mogę już wierzyć
Moje ostatnie słowa do niej płoń w piekle potem uciekłem chciała biec za mną ale nie dała rady
Najgorsze w tym wszystkim są dwie rzeczy oprócz tamtego ogłoszenia znalazłem jeszcze inne ze stycznia kiedy nasza miłość się zaczynała i wydawało się była czysta w tym ogłoszeniu proponowała sex telefon i pokazy przez kamerkę za pieniądze i choć często rozmawialiśmy i mówiłem że jeśli sama coś mi powie to jej wybaczę to ona kłamała mnie od początku przez cały związek
Druga najgorszą rzeczą jest to że wciąż ja kocham nienawidzę ale też kocham nie potrafię o niej zapomnieć Boje się że na zawsze pozostanie w moim sercu
Teraz nic mi się nie chce cały świat stracił blask najchętniej bym umarł zresztą myślałem już o samobójstwie kto wie jak będzie
Nigdy tak nie cierpiałem
Teraz jestem w domu czuje się okropnie samotny a w mym sercu jest tak ogromny ból że najchętniej krzyczał bym cały czas
Wydaje mi sie że nikt mnie nie rozumie
Nie rozumiem jak mogła mi to zrobić ja tak bardzo ja kochałem i niestety kocham nadal
Jak powiedzieć sercu przestań kochać kiedy jedyne czego ono pragnie to ona
Jej usta Przytulic się do niej już nigdy tak nie będzie
Co ja mam zrobić ???????????????????????? Jak żyć ????????????????????????????????
Myślę o niej cały czas śnie o niej każdej nocy wszystko mi się z nią kojarzy bolą mnie złe wspomnienia to co o niej wiem ale też te dobre o których wiem że nigdy już się nie powtórzą
A miało być tak pięknie
Umrzeć ????????
Zabić sie ????????????
Czy da się przetrzymać tak wielki ból który odbiera ochotę na życie które nie ma już sensu ??????/
Chciałbym żeby czas sie cofnął
Wrócić do niej ????? czy to jest możliwe ???????? po tych kłamstwach do samego końca ????? Przecież znów było by tak samo ????????
Ale jak żyć bez niej
BŁAGAM O POMOC RADE COKOLWIEK
NIGDY NIE BYŁEM AŻ TAK SAMOTNY