Hej to może ja pozwolę sobie odpisać ponieważ jestem chyba dobrym przykładem takiej sytuacji. Z poprzedniego małżenstwa mam dwóch synów starszy ma 15 lat, młodszy 8. Po tamtych ciązach nie przypuszczałam że jeszcze kiedykolwiek zdecyduję sie na dziecko. A jednak:) Obecnie mam 38 lat i 5 miesięcy temu urodziłam zdrowego chłopczyka. Z moim partnerem długo zastanawialismy się czy podjąc taką decyzję. Były obawy czy damy radę finansowo, czy dzidziuś urodzi się zdrowy, itp...Łatwo nie było, choć ciąża przebiegała tak na prawdę bez większych problemów. Badania prenatalne wyszły bardzo dobrze. Ale strach pozostał...Nie potrzebnie:)On jest największym cudem jaki mi się zdarzył w życiu. Synek urodził się zdrowy, choć jest wcześniaczkiem. Niestety nie mogłam dłużej czekać,i lekarze zdecydowali się na cesarkę, dodam że to już moja trzecia. Ale oprócz niskiej masy urodzeniowej oraz problemów ze ssaniem, nic mu nie dolegało i nie dolega. Rozwojowo także jest wszystko w porządku, jest tylko troszkę malutki ponieważ obecnie ma 63 cm a jego rówieśnicy są zdecydowanie więksi, ale biorąc pod uwagę jego 44 cm przy urodzeniu to i tak jest całkiem nieźle. Dziecko daje mnóstwo radości, większej chęci do życia, motywacji. Oczywiście są chwile totalnego załamania, gdy już padam na pysk że tak powiem, myślę sobie "na co mi to było",ale wystarczy jego jeden cudowny uśmiech i wszystko co złe natychmiast znika. Także moja droga dziecko przed 40 stką to super sprawa
Polecam
Kochacie się, tworzycie szczęśliwą rodzinę więc nic nie stoi na przeszkodzie. Nie bój się,jeśli już podejmiecie decyzję, to zapewniam cię że wszystko się ułoży tak jak sobie to zaplanujecie.Życzę wszystkiego co najlepsze. Dużo optymizmu i pogody ducha
Pozdrawiam:)