Dziewczyny pomóżcie!!

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez joamik87 » 12 maja 2013, o 18:24

Cześć Dziewczyny:)

Jestem tu od dziś i proszę pomóżcie mi. Mam pewien problem chyba ze sobą.
Jestem od roku w związku z którego powoli się wyplątuje. Może kiedyś wam więcej o tym opowiem. W skrócie chodzi o to,że się nie dogadujemy, irytuje nas swoja obecność itp.Już raz postanowiliśmy się rozstać,ale daliśmy sobie szansę,której nie wykorzystaliśmy,ale nie o kończącym się związku chciałam pisać tylko o tym,że poznałam kogoś. Nie wczoraj,ani miesiąc temu tylko ponad rok temu,ale pierwszy raz od tego naszego poznania spotkaliśmy się parę dni temu. Może od początku. Ponad rok temu na jakieś imprezce poznałam sympatycznego chłopaka, z którym bardzo dobrze mi się rozmawiało. Wymieniliśmy się numerami telefonów i pisaliśmy jakiś czas do siebie po czym On zaprosił mnie do siebie. Pojechałam.Jednak gdu mnie przywitał przeraźiłam się gdyż przywiązuję dużę wagę do ubioru a jego strój mnie przeraził i przez swoją głupotę zerwałam z nim kontakt. Po jakimś czasie gdy w moim związku zaczęło się źle dziać zaczeliśmy ze sobą pisać,ale nie spotkaliśmy się i tym razem ja Go zdenerwowałam i zerwał kontakt. Parę dni temu znów odnowiliśmy kontakt i tym razem spotkaliśmy się.
Było bardzo symatycznie spacer i dużo rozmowy, której tak mi brakowało. Następnego dnia znów się spotkaliśmy tym razem poszliśmy na obiad gdzie usłyszałam od niego "że to pierwszy nasz wspólny posiłek" pózniej spacer a na koniec naszego spotkania pocałował mnie. Zaskoczył mnie,ale odwzajemniłam pocałunek. Dwa dni później kolejne spotkanie tym razem u niego. Oglądaliśmy filmy,całowaliśmy się,rozmawialiśmy było tak normalnie:) i teraz mój problem bo chodzi i to,że chciałabym go w sobie rozkochać. Podobam mu się bo widzę to i mi to powiedział,wiem też, że potrzeba do stworzenia związku czasu bo już mam nauczkę,że na szybcika się nie da. Tylko,że ja należę do osób, które nie lubią czekać. Lubię dostawać smsy, lubię gdy facet się mną interesuje,ale wiem też,że smsy to nie wszystko,że najważniejszy jest kontakt wzrokowy,dotyk itp.,ale mam w sobie takie coś dziwnego,że boję się, że gdy ja nie napiszę to On się nie odezwie,że ma gdzieś mnie, że kiedy ja nie zapropoponuję spotakania On go nie zaproponuje. Ja wiem,że nie powinnam się narzucać,ale ten strach przed tym,że on będzie milczał jest silniejszy.
Co mam robić? Pomóżcie!! Zaczyna mi na nim zależeć i nie chcę Go do siebie zniechęcić tylko rozkochać i być szczęśliwa:) :serca

Joamik87
joamik87
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 17:50

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez elzbieta45 » 12 maja 2013, o 18:45

małymi kroczkami a dotrzesz do celu . na szybko nie da się nic zrobić , Musisz być cierpliwa
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez lokowka » 12 maja 2013, o 21:42

Moim zdaniem najpierw powinnaś zakończyć jeden związek zanim zaangazujesz się w drugi.
Avatar użytkownika
lokowka
Fajna Kobietka
 
Posty: 143
Dołączył(a): 17 maja 2012, o 11:09

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez Hadassa » 13 maja 2013, o 10:03

Dokładnie, przede wszystkim zakończyć stary związek..
Po drugie.... Spokojnie, do szczerego uczucia trzeba czasu....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez Jamelia » 13 maja 2013, o 11:46

no to sprawdz czy sam Ci zaproponuje spotkanie czy w ogole sam sie pierwszy odezwie. Postaraj sie chociaz jeden dzien nie pisac,no kurcze. Mysle ze narzucaniem sie mozesz go zniechecic. Przeciez NIE O TO CHODZI BY ZLAPAC KROLICZKA...TYLKO O TO BY GONIC GO! Daj chłopakowi szansę by się wykazał :happy

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez joamik87 » 13 maja 2013, o 19:57

Dziewczyny i tak właśnie zrobiłam. Stary związek zakończony za parę dni zabierze ostatnie rzeczy ode mnie i w końcu poczuje się w pełni wolna:)
Z "nowym" tak jak piszecie nie narzucam się,nie odzywam się pierwsza odpisuję z lekkim opóźnieniem bo gdzieś przeczytałam,że nie wolno pokazać,że czekało się na te smsy mimo,że przecież i tak się czeka. Wczoraj wieczorem dzwonił i rozmawialiśmy dość długo. Ja za jakiś czas wyjeżdżam na szkolenie i martwi się czy mi się nie znudzi i czy nie poznam kogoś innego. Nie długo też ma urodziny i mam zamiar zaskoczyć Go czymś milym co na pewno długo zapamięta a dziś dostałam smsa z pytaniem czy myślę o nim. Nie chciałam odpisywać,że tak więc zapytałam czy On myśli o mnie i odpisał,że tak to wtedy odpisałam,że ja czasami też.
Co wy na to?

Joamik87
joamik87
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 17:50

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez elzbieta45 » 13 maja 2013, o 20:47

powodzenia trzymam kciuki
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez Seboo55 » 13 maja 2013, o 20:49

Bardzo subtelnie:) Dobrze:) Wiesz ja miałam podobnie;p Byłam z facetem 5 lat i nagle poznałam Sebastiana, zupełnie przypadkiem. Rok się w nim skrycie kochałam, w zeszłym roku był na moich urodzinach, poszliśmy na plażę, zapytał czy jest dla nas szansa.. Zgodziłam się, wróciłam do domu, podziękowałam chłopakowi z którym byłam i uciekłam z garstką ciuchów do faceta, którego w sumie ledwie znałam.. Czyste szaleństwo.. I wiecie co? Dziś jest moim narzeczonym:D W za 11 miesięcy bierzemy ślub, a ja jestem najszczęśliwsza na świecie :D dlatego zapewniam droga koleżanko, że jeśli jest między wami to coś, to nie minie wiele czasu i będziesz się cieszyć szczęśliwym związkiem :) Wiem co mówię :)Czasem trzeba zaryzykować i pójść na żywioł :)

architekt wnętrz mazowieckie - tanio i z klasą.
Seboo55
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 30 kwi 2013, o 16:21

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez joamik87 » 13 maja 2013, o 21:24

Droga Seboo55 to super:) chciałabym się tak bardzo zakochać i być szczęśliwa już do końca bo już trochę przeszłam w swoim życiu. Marzę o takiej prawdziwej miłości gdzie jest zrozumienie,rozmowa,przyjaźń i wielka miłość szalona,spontaniczna,ale trwała i bezpieczna.
Wracając do Niego to jest on w delegacji i wraca za parę dni ale po jego powrocie mamy się spotkać i już nie mogę się doczekać:). Teraz zastanawiam się czy dziś zadzwoni bo brakuje mi rozmowy z nim,ale pewnie nie zadzwoni bo przecież nie musi:) ja pierwsza dzwonić nie będę nie ma mowy;)
Cieszę się Twoim szczęściem i mam nadzieję,że będzie ono twało już zawsze i że ja też kiedyś będę tak szczęśliwa.

Joamik87
joamik87
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 17:50

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez Hadassa » 14 maja 2013, o 10:12

Seboo55, niezła historia ;) hehe ;) jak z jakiegoś romansidła ;) ale fajnie ;)

Joamik87, tak jak mówiłyśmy, spokojnie i małymi kroczkami ;) hehehe ;) ja trzymam kciuki by się udało ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez chewleciara » 14 maja 2013, o 12:40

lokowka napisał(a):Moim zdaniem najpierw powinnaś zakończyć jeden związek zanim zaangazujesz się w drugi.

jestem tego samego zdania, nie zakończone sprawy mogą tylko pomieszać
chewleciara
Fajna Kobietka
 
Posty: 130
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 20:56

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez Jamelia » 14 maja 2013, o 22:18

Fajnie ;) Tylko nie przesadzaj z tym nie odzywaniem sie,od czasu do czasu jak pierwsza napiszesz to nic sie nie stanie ;)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Dziewczyny pomóżcie!!

Postprzez joamik87 » 14 maja 2013, o 23:08

Kochane dziś definitywnie zakończył się mój związek. Obyło się bez skakakania sobie do uczu.
Troszkę zawiodłam się na mojej mamie bo potrzebowałam jej wsparcia a ona stwierdziła,że to moja wina i sama tego chciałam.Owszem chciałam tego,ale mimo wszystko to był rok wspólnego życia i popłakałam się:( ale mi też ulżyło:).
Czyli jestem wolna:):)
dziuska napisał(a):Fajnie ;) Tylko nie przesadzaj z tym nie odzywaniem sie,od czasu do czasu jak pierwsza napiszesz to nic sie nie stanie ;)
nie no aż tak nie przesadzam odezwę się raz na dzień;P
Wieczorkiem zadzwonił do mnie On i zapytał się jak się czuje czy wszystko ok. Miłe to było. Powiedział mi,że boi się teraz,że przez to że trochę tych kopnięć w tyłek miałam jemu się oberwie najbardziej. To chyba prawda bo jednak będę teraz bardziej uważna i na pewno będę bardziej uważać no i przede wszystkim dystans trzymam,a on chyba nie chce abym go trzymała jednak tak jest lepiej bo przynajmniej widzę,że się stara. Właśnie dostałam smsa od Niego,że jestem słodka:) miłoooo:)

Joamik87
joamik87
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 17:50
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]