przez 456 » 6 lut 2013, o 11:48
Z takim charakterem faceta ciężko jest wygrać. Jednak musisz zawalczyć o swoje, masz prawo do normalnego życia.
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale chyba zaczęłabym bardziej interesować się tym co mąż robi, nawet na ryby z nim bym się pchała, bo skoro nie można by mi było wyjść do koleżanek to dlaczego miałabym siedzieć samotnie w domu? Obowiązki zrobione, mąż chce wyjść z kolegami to ja chcę iść z nim. Dlaczego nie mogę? Do koleżanek wyjść nie mogę, z nim też nie mogę, no to jak to? Przecież to tylko jego wypad z kumplami -przeszkadzać nie będę. Posiedzę, pogadam i tyle. Oj stałabym się tak upierdliwa aż do tego stopnia, że -albo dla świętego spokoju przestałby się awanturować o spotkania z koleżankami abo dalej domagałabym się wyjścia gdzieś z nim aż miałby dość.
"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
-
- 456
- Kobietka Expert
-
- Posty: 3949
- Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
- Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem