Witam wszystkie kobiety na forum, ciesze sie, ze tu jestem.... i potrzebuje Waszej pomocy.
Otoz jestem kobieta po 40 wolna i nie mam wielu mozliwosci poznania jakiegos fajnego faceta. Cztery miesiace temu zmienilam prace i jest blisko mojego biura supermarket, czasami robie tam zakupy i tu sie zaczyna.....jest w nim pewien ochroniarz, ktoremu widze to, podobam sie, zreszta on mi tez, jest mniej wiecej w moim wieku , usmiechamy sie do siebie, dzien dobry i to tyle, a ja bym chciala go poznac tylko nie wiem jak ? Jestem atrakcyjna kobieta w pewnym wieku i ten pan moze sobie myslec, ze jestem zajeta, zreszta ja tez nie wiem czy on jest wolny. Wiem, pomyslicie sobie, ze mam "malolackie" problemy, ale ja mam dosc mojej samotnosci....... Moje pytanie, czy czekac, az On jakos zareaguje, czy mi wypada podejsc do niego i zaproponowac np spacer, kawe. Boje sie, ze sie osmiesze jak to zrobie, jezeli on jest zajety.
Jak Wy kochane kobiety byscie zrobily ?