BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Hej ciekawi mnie to jak poznałyście się z obecnym partnerem ;D

ja poznalam sie przez internet,przez portal randkowy.okazal sie normalnym,super facetem i tak zostalo juz minely nam 4 lata.

No ja tez swojego Skarba poznałam przez internet xd to było baaardzo poplatane pisalismy ze soba jakieś hmm..3 lata ale z wielkimi przerwami. Na początku pisalismy pare mc lecz nie doszło do spotkania potem jakoś kontakt się urwał nastepnie pisalismy na fotka.pl nie wiedząc, że wczesniej pisalismy ze sobą i kontakt znów się urwał i tak kilka razy xd < podczas gdy nie pisaliśmy ze soba bylismy w innych zwiazkach choć bywało tak że gdy ja byłam w zwiazku i tak z nim pisałam gdyż nudziłam się z wtedy obecnym partnerem i tak akurat trafiałam na różnych portalach na <3 NIEGO <3 > w grudniu 2010 zaczęliśmy ponownie pisać na czacie ale wtedy jakos się tak zgadalo, ze już wiele razy ze soba pisalismy i za kazdym razem kontakt się urywał. hmm lecz wysyłając mu zyczenia na sylwestra i na Święta odpowiedzi nie otrzymałam to sobie pomyslałam poswirował i se poszedł xd skasowałam jego nr i znów w połowie stycznia weszłam z nudów na czat i zaprosił mnie do rozmowy "ka19" wtedy jakoś nie miałam ochoty pisac z małolatami i wiele osób ignorowałam lub kręciłam sobie zwałę" lecz jakoś z nim było inaczej :d bo po chwili okazało się że to ten sam Kamil z którym pisałam setki razy wymieniliśmy się nr telefonu i gg zaczęlismy tak ze sobą pisac i pisac spotkaliśmy się i od razu stwierdziliśmy że chcemy byc ze soba do konca ) jak potem sie okazało nie chciał robić sobie wcześniej nadziei bo myslał,ze go odrzucę w sumie ja tez tak myślałam, że on zrobi to ze mną a zawsze mówiłam koleżankom, ze chwiałabym z nim być ;D do dziś się z tego śmiejemy i napewno będzie co opowiadać wnukom

Na imprezie, w klubie studenckim;-) Fatalna impreza;p w sumie wyciągneły mnie na nia koleżanki, nie chciałam nigdzie iśc, bo właśnie rozstawałam się z poprzednim chłopakiem... A On do mnie podszedł, i choć olewałąm go, nie poddał się;) Najśmiszniejsze jest jednak to, że olewałam go bo wyglądał na młodszgo ode mnie;D Jak sie okazało, ma 3 latka więcej niz ja;)

Przez wspólnych znajomych, więc dość banalnie Nie od razu zaiskrzyło

Ja i moj chlopak poznalismy sie w Sztokholmie(on jest szwedem). Ja wtedy bylam z innym chlopakiem, a on z inna dziewczyna i wcale nie probowalismy tego zmieniac ale zdarzylo sie tak ze ja powiedzialam moim znajomym ze on jest niesamowicie przystojny, a on im powiedzial ze tez mu sie bardzo podobam z wygladu no ale na poczatku bylismy w innych zwiazkach wiec nie krecilismy ze soba. To wszystko zdarzylo sie we wrzesniu w 2010 roku, pozniej ja zerwalam z chlopakiem i on zerwal ze swoja dziewczyna jeszcze w tym samym roku i zaczelismy sie do siebie odzywac przez internet, spotykac w sztokholmie ale bez zadnych zblizen tylko jako przyjaciele na poczatku. A w czerwcu 2011 zabral mnie ze Sztokholmu do polnocnej szwecji, bo tam jest jego rodzinne miasto i zakochalismy sie w sobie na zaboj i od wrzesnia zamieszkalismy razem w tej polnocnej szwecji i jest nam cudownie:)

na ognisku u wspólnego znajomego ależ to dawno było...

Przez byłego.
I odtąd jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi.

gusia12344 napisał(a)::serca ja poznalam sie przez internet,przez portal randkowy.okazal sie normalnym,super facetem i tak zostalo juz minely nam 4 lata.

O, to bardzo fajnie, Gusiu ! ; ) A tak ostrzegają przed tymi portalami randkowymi.

Pamelka, rzeczywiście pokrętna historia, ale za to jaka piekna i romantyczna!

Smutny aniołku, ja miałam podobnie. Chociaż mój poprzedni związek od jakiegoś roku kulał i w sumie nie można go było nazwać związkiem, bo oficjalnie razem nie byliśmy od wspomnianego roku, to jednak spotykaliśmy się i były pocałunki, nawet coś więcej... I takie głupie robienie nadziei z jego strony. Mój obecny chłopak, kochany i cudowny Skarbek, daje mi teraz coś o wiele więcej i pokazuje, że naprawdę mnie kocha. To coś niesamowitego, troszczy się o mnie i daje mi to, czego nie dostawałam od poprzedniego. Początkowo nie byłam w nim nie wiem jak zakochana, ale postanowiłam dać mu szansę (chociaż nie sądziłam, że kiedykolwiek się zakocham). Ale jest cudownie i to najważniejsze...

Dziewczyny, jak poznałyście się ze swoimi facetami?(:

Mój obecny partner był kiedyś moim zwykłym znajomym i o przez dobre kilka lat.
Poznałam go przez koleżankę. Na początku był to zwykły znajomy, żeby mieć z kim wyjść zapalić, bo mieszka niedaleko. Później zaczęliśmy chodzić razem na piwo ze znajomymi. I tak jakoś wyszło

ja z moim facetem poznałam się kiedy to zachciało mi się dołączyć do grupy fire show. on był tam instruktorem.fire show to pewien rodzaj sportu. połączenie chińskiej sztuki posługiwania się kijem z ogniem.można używać różnych sprzętów jeśli was to ciekawi wpiszcie w youtube: kij albo pojki bądź strona ...... a co do poznania to na początku były wygłupy spotkania a później to ja zaproponowałam związek bo on bal się kolejnego związku z młodsza dziewczyna i bał się zaproponować wiec to ja się odważyłam

treść zmieniona przez moderatora

proszę nie spamować

złapałam Go na stopa

Ja mojego poznałam na czaterii. Był z mojego miasta więc chciałam nawet go poznać, ale z nie zbyt ciekawej okolicy i miałam wątpliwości co do niego, wydawał mi się też wtedy trochę stary (6 lat starszy ode mnie), ALE.. pisaliśmy, pisaliśmy.. Tak raz na jakiś czas, potem nam się kontakt urwał na jakiś tydzień, dwa.. I pamiętam jak dziś, miałam w opisie czy ktoś ma ochotę na spacer, bo tak mi się nudziło, i napisał on.. Trochę się bałam iść, ale poszłam. Było miło i sympatycznie. Nie mówiąc o tym, że już na tym pierwszym spotkaniu mnie pocałował, ale jakoś tak wyszło, że mieliśmy o tym zapomnieć.. Spotykaliśmy się, tak mnie zwodził i wgl, aż w końcu wyszło, że i tak jesteśmy sobie pisani

a ja poznałam mojego chłopczyka na plaży we Włoszech:):) jest Albańczykiem
on mnie nie rozumiał, ja jego:D
ale teraz sie świetnie dogadujemy po angielsku:)
i miłość kwitnie:):):)

a ja poznałam mojego faceta na kursie fotograficznym haha ........
oboje jesteśmy zapaleńcami fotografii, no i jakoś tak nas los ze sobą połączył akurat podczas kursu
i wciąż cyka mi cudowne fotki .



treść zmieniona przez moderatora

proszę nie spamować

dość klasycznie na grilu u znajomego .. już się nie odczepił:0

napisał do mnie smsa zanim w ogóle go poznałam, troche bezczelnie skradł numer i trochę bezczelnie sobie mnie upolował.. ale wybaczam

Mojego poznalam we Wloszech. Mieszkalismy w 50 tys. miasteczku i wykukal mnie gdzies na fescie,potem przez znajomych dotarl do mnie i tak juz zostalo.
Powiem,ze zanim go poznalam osobiscie tez mi sie bardzo podobal. Jest bardzo meski, taki macho men a zawsze uwielbialam takich facetow.

Jak wyglądało wasze pierwsze spotkanie z waszym obecnym facetem? Była to miłość od pierwszego wejrzenia? Gdzie i w jakiej okoliczności poznaliście się?

Ja z moim spotkałam się zupełnie przez przypadek na weselu mojej sąsiadki. Ja byłam sama, on był tam jako fotograf. Już wtedy coś zaiskrzyło, bo potem gdy znalazłam go na nk znajomość szybko sie rozwinęła... Potem pierwsza randka, druga... i tak już 4 lata

Ja poznałam się z moim na weselu sąsiadki. Byłam sama, on był na nim jako fotograf. Widziłam ze cos zaiskrzyło bo potem jak znalazlam go na nk to znajomosc szybko sie rozwinela... pierwsza randka, druga i tak juz 4 lata

Ja poznałam sie przez internet; )

Ja swojego poznałam niedaleko mojej uczelni Pamiętam, że był koniec kwietnia i pierwszy upalny weekend. Dlatego zamiast na wykładach poszliśmy ze znajomymi posiedzieć na trawce. A tam spacerował mój mężczyzna. W gronie moich znajomych był też jego znajomy, no i tak to się dalej potoczyło Od samego początku wiedzieliśmy, że z tego będzie to "coś"

Ja swojego mężczyznę poznałam na meczu piłki nożnej Był w gronie "kiboli" co chwilę na mnie spoglądał a ja na niego i tak się zaczęło nasze love story i trwa do dziś już dobre kilka lat Połączyła nas wspólna pasja do piłki nożnej

u mnie to cała wesoła historia bo na czacie zwykłym przez internet klikalismy klikaliśmy no i jestesmy razem od prawie 2 lat razem