raj.gat.keep-hotw1.jpg
Zdecydowanie wolę legginsy pod spodnie, chociaż teraz jest tyle pięknych, ciepłych i wygodnych modeli, że w ostatnim sezonie zaczęłam także nosić rajstopy. Nie muszą być grube, aby dawać sporo ciepła, poza tym dobrze dobrany rozmiar nie będzie spadał ani się zjeżdżał. Pod spodnie nie zakładam rajstop z Lycrą, jakoś nie mogę się przemóc. Jeżeli już to decyduję się na podkolanówki z dobrym, ale nieuciskającym ściągaczem. Też spełniają swoją rolę, a modeli w ciekawych wzorach i kolorach są tysiące. Ostatnio odkryłam takie z silikonem i koronką - jak pończochy, tylko krótsze. Świetnie się trzymają i można w nich chodzić cały dzień bez podciągania.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.