Ech... Kochana bardzo, bardzo Ci współczuję. Wiem jak ciężko jest podjąć taką decyzję...
Ludzie często nie myślą o własnych pupilach tylko o sobie. Przedłużają cierpienia, bo żal im jest się rozstać, ale nie pomyślą, że takim czymś przedłużają zwierzakowi męki. Pies nie powie pomóżcie, skróćcie cierpienie. Nie poprosi o eutanazję... To nie człowiek.
Jeżeli czujesz, że powinnaś to zrobić i wtedy mu ulżysz -to zrób to...
Jesteś silną kobietką :* , przetrwasz rozstanie... Wierzę, że nie jest łatwo podjąć taką decyzję i równie bardzo boli...