BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Poznałam przez internet pewnego chłopaka. Okazało się, że mieszka blisko mnie. Od razu wyczułam, że jest wyjątkowy. Moje poprzednie doświadczenia z takimi znajomosciami były raczej marne zawsze chodziło o seks albo nie mieliśmy o czym pisać. Po dwóch tygodniach pisania postanowiliśmy się spotkać. Było cudownie, dostalam kwiaty, dodam, ze wczesniej rozmawialismy godzinami przez telefon. Potem byliśmy razem na sylwestrze tak mu na tym zależało ze pol dnia szukał ofert będąc w pracy. Tak naprawdę wiecej czasu spedzilismy w samochodzie niż na sali. I ponownie dostalam bukiet roz, moja mama tez. Facet po prostu ideał. Pracuje w biurze, odkłada na samochód, dżentelmen zawsze otwiera mi drzwi, odsuwa krzeslo, załatwiał mi ważna sprawę w szkole, zebym tylko nie była smutna. Pomagał mi wybrać tabletka, nawet prowadził am jego auto. Facet totalnie dostał świra, sam przyznaje, ze oszalał, ze nigdy nie był taki zakochany. Wymyśla co robimy w walentynki i weekend majowy a ja? Czuje sie przy nim bezpiecznie, intryguje mnie, podoba mi się jego dojrzałe podejście do zycia, to ze jest opiekuńczy, szarmancki, ale nie zwariowalam jeszcze tak jak on. Czy to może przyjść z czasem? Wydaje mi się ze powoli się zachowuje z moim ex tez tak miałam, zastanawialam się co czuje a dzis z perspektywy czasu uważam, ze kochalam go na zabój. Nie chce ranić tego chłopaka, naprawdę jest cudowny, staram się być ostrożna, dodaj ze mam 20 lat a on 25

Przyjdzie z czasem nie martw się

Zacznij doceniać to co masz bo możesz to stracić. I w końcu zostaniesz się sama.

Doceniam, tak chłopak to skarb

Trzymam kciuki aby wszystko było ok

Widzę, że magiczna-dama w końcu zaczęła się interesować facetami w zbliżonym wieku Kuj żelazo póki gorące, dobrze będzie i nie martw się na zapas

Najczesciej uczucie tak naprawde przychodzi niepostrzezenie , a miedzyczasie wiele malo zauwazalnych
elementow wlasnie je buduje.Kazde uczucie potrzebuje czasu na rozkwiniecie.
Tu nic sie nie da przyspieszyc , bo ono samo pokaze kiedy jest juz wyklute.
I Wystarczy, ze sie poddasz temu procesowi i bedziesz w nim uczestniczyc .
I tylko tyle.

Czarna napisał(a):Widzę, że magiczna-dama w końcu zaczęła się interesować facetami w zbliżonym wieku Kuj żelazo póki gorące, dobrze będzie i nie martw się na zapas

Zgadza się Podoba mi się to jaki jest, taki spokojny a jednocześnie zaradny. Pracuje, oszczędza na samochód, ale mówi ze wszystkiego nie wyda, bo na wesele odkłada nasze bardzo się zaangażował

Z obecnym chłopakiem wszystko się układa. Dziwi mnie tylko postawa mojego kolegi. Kiedyś sam niczego nie chciał twierdząc, ze z jego strony nie ma porywy serca. Zrozumiałam to i dałam spokój. Dziś w pracy chciał żebym mu kupiła kanapkę. Dał mi swoja kartę kredytowa i pin. Napisał, ze były wyśmienite Buzka Buzka a ja ze tak to się nie liczy i przyszedł i naprawdę dal mi buziaka w policzek. Teraz pisze, ze był zachwycony, ze marzyl o tym. Pies ogrodnika?

Oj, damo, damo, u Ciebie ciągle sztorm na morzu uczuć Albo Cię podpuszcza albo faktycznie pies ogrodnika.

Tak, wieczny problem

na wszystko przyjdzie czas