Trzej księża z Dąbrowy Górniczej współżyli na plebanii z opłaconym chłopakiem prostytuującym się. Gdy chłopak zemdlał tylko jeden z księży zdecydował się zadzwonić po pogotowie. Pozostali dwaj wyrzucili rozłamowca z plebanii i zamknęli drzwi. Nagi chłopak leżący na środku pokoju został zabrany do szpitala dopiero gdy na miejscu pojawiła się policja. Dwóm księżom bardziej zależało na dyskrecji niż na życiu chłopaka.
O sprawie informuje m.in. Daily Mail i kochany ks. Jacek Międlar
"W diec. ciepłego biskupa księża mieli zaprosić na plebanię męską prostytutkę - ten zasłabł i nie chcieli wpuścić ratowników.
Kilka lat temu,w d. tarnowskiej, przewielebny prostytutce odgryzł sutka.
A bp albo przymknie oko,albo weźmie w łapę (co?),albo przeniesie do innej parafii." ks. Jacek Międlar / Twitter
Warto dodać, że kardynała promotora biskupa Kaszaka uważa się za geja który współżył z setkami męskich prostytutek, współpracuje z mafią i odpowiada za zlecania morderstw ludzi którzy mu wadzą. Szukajcie artykułów na ten temat a znajdziecie.