kochane może wy mi pomożecie...

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez justys28 » 13 sie 2014, o 11:52

Tak jak pisałam już wcześniej sama wychowuje córeczkę. Martusia ma 17 mscy. póki co nie mogę iść do pracy....
Mała ma na razie konsultacje neurologiczne i ja też mam problemy zdrowotne... Biorę zasiłek rodzinny i dodatek dla samotnej mamy zasiłek z MOPS ale to mało...;( może wy macie pomysł gdzie mogłabym napisać i poprosić o pomoc dla mnie i mojej pociechy...
nie chodzi mi o pomoc finansowa... Dla mnie na wagę złota są ubranka zabawki artykuły chemiczne czy chociażby pampersy żywność....
Jeśli chodzi o caritas pisałam tam i czekam na telefon....
nie wiem już co robić co myśleć.... jestem w kropce;(
justys28
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 cze 2014, o 15:07

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez Asiaa » 13 sie 2014, o 12:12

Myślę że gdyby dziewczyny Cię dłużej znały i Tobie ufały to można by forumową pomoc zorganizować.
Ja osobiście zachowuję ostrożność w takich sytuacjach bo mam dobre serce i staram się pomagać ludziom jednak kiedyś zorganizowałyśmy na innym forum taką "zrzutkę" dla dziewczyny a potem okazało się że te rzeczy wystawiła na allegro...
Avatar użytkownika
Asiaa
Fajna Kobietka
 
Posty: 108
Dołączył(a): 6 sie 2014, o 08:23

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez justys28 » 13 sie 2014, o 12:19

rozumiem nie dziwie się a mówienie ja tego nie zrobię nie ma pokrycia. była kretynką że tak zrobiła. Ja staram się robić wszystko co się da.... ojciec malej siedzi w zk nie uznał malej wiec nawet o alimenty starać się póki co nie mogę;(
justys28
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 cze 2014, o 15:07

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez Asiaa » 13 sie 2014, o 12:20

Możesz sądownie zażądać badań na ojcostwo i wtedy o alimenty prosić sąd...
Avatar użytkownika
Asiaa
Fajna Kobietka
 
Posty: 108
Dołączył(a): 6 sie 2014, o 08:23

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez justys28 » 13 sie 2014, o 12:24

NIby tak. Masz rację on (ojciec malej) jest nieobliczalny musze to załatwić zaocznie bez jego udziału;(
justys28
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 cze 2014, o 15:07

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez Asiaa » 13 sie 2014, o 13:08

Musisz działać jeśli tego chcesz.
Avatar użytkownika
Asiaa
Fajna Kobietka
 
Posty: 108
Dołączył(a): 6 sie 2014, o 08:23

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez justys28 » 13 sie 2014, o 15:54

wiem. Muze znaleźć tylko prawnika który mi to pomoze najlepiej za darmo
justys28
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 cze 2014, o 15:07

Re: kochane może wy mi pomożecie...

Postprzez Astra » 13 sie 2014, o 19:40

Dobrze byloby bys zainteresowala sie Fundacjami ktore bardzo pomagaja
w takich trudnych sytuacjach zyciowych.
Ich pomoc jest pomoca od materialnej do prawniczej.
Mysle, ze adresy znajdziesz w necie bez problemu i napewno rozwiazesz te swoje problemy zyciowe.
Jesli jestes np. z Wroclawia to polecam Ci Fundacje KAJROS .
Super ludzie, ktorzy naprawde wiedza jak sluzyc pomoca samotnym matkom ktore prosza o wsparcie i
pomoc. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]