Zdaj się na sposób -co ma być to będzie. I niech się dzieje co się chce.
Teściowie to też ludzie, więc na pewno swoje też przeżywają przed pierwszym spotkaniem.
Przede wszystkim nie myśl o tym, że ''juz zaraz'' poznasz jego rodziców. Nie idziesz na żaden egzamin, więc postaraj się podejść do tej sytuacji naturalnie.
Bądź sobą, nie staraj się zrobić dobrego wrażenia, bo może wyjść niezręcznie lub sztucznie. I oczywiście nerwowo a chyba ciężko jest się odnaleźć w gronie gdy jest się spiętą. Także spróbuj podejść do tego na luzie.
Polubią Cię, to Cię polubią, nie spasujesz im -trudno. Tak czy siak będą musieli Cię zaakceptować.
Wiem, że do końca nie da się być taką swobodną i nie zestresowaną, ale jeżeli będziesz myśleć, że to Twoje ''być albo nie być'' to nic dobrego z tego nie wyjdzie, jedynie sprawisz sobie większy stres.
Z resztą na pewno nie będzie tak źle a już przy drugim spotkaniu wszystko pójdzie z górki. Przeżyjesz jak to się mówi.