Kolega z pracy

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Kolega z pracy

Postprzez beatasalata » 24 lis 2016, o 22:40

Witam wszystkich,

Jestem nowa na forum.
Byc moze poruszany byl juz podobny watek, ale jednak chcialabym posluchac jakis waszych opinii, rad...
Jestem szczesliwa mezatka, mam 2 dzieci, mamy z mezem jakies swoje male problemy, ale rozumiemy sie doskonale, kochamy sie, zycie seksualne jest idealne :)
Mimo to, zauroczylam sie bardzo kolega z pracy. Z poczatku po prostu zartowalismy, lekko flirtowalismy na granicy kolezenskich zartow, kiedys mu powiedzialam, ze mi sie podoba jako facet. Pozniej on nieco mi pomagal z moimi problemami w pracy. Do niczego wiecej nie dochodzilo.
Od jakiegos czasu ciagle o nim mysle, w pracy szukam z nim kontaktu, po pracy jakos mi go brakuje.
Powiedzialam mu, ze boje sie, ze to pojdzie za daleko, ze nie mozemy przekroczyc pewnej granicy i on sie zgadza.
Poniewaz razem pracujemy, widze go codziennie i nie moge przestac o nim myslec, z czym czuje sie okropnie. Pracy nie moge zmienic, ale nie wiem jak inaczej rozwiazac ten glupi problem.
Czy to przejdzie samo czy sa jakies sposoby, aby to pozostalo forma przyjazni?
beatasalata
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 24 lis 2016, o 22:17

Re: Kolega z pracy

Postprzez candice » 25 lis 2016, o 19:02

Po prostu masz za dobrze ulozone zycie, masz to o czym wiekszosc kobiet moze tylko pomarzyć dlatego zaczynasz szukac wrazen. Ale pomysl o tym co będzie jak sie skusisz i mąż się o tym dowie. Wiem, ze takie znajomości w pracy są kuszące, w pewien sposob urozmaicaja te 8 godzin, idziesz do pracy z usmiechem na twarzy, znam to dobrze.
Ciągnie nas do tego czego nie mozemy miec, ale są wazniejsze rzeczy- rodzina.
candice
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 22 lis 2016, o 18:13

Re: Kolega z pracy

Postprzez vaniliiia » 25 lis 2016, o 23:35

Powiem Ci tak... zaczniesz doceniać męża jeśli zrobisz coś głupiego (przypuśćmy chwila słabości...). Wtedy okaże się, że ten kolega to zupełne przeciwieństwo Ciebie i jest po prostu mówiąc krótko do d... Ale wtedy ups, mąż się dowie(chyba, że sama mu o tym powiesz) i skwituje Ci to tylko krótkim "Do widzenia, mieszkaj i żyj sobie z tamtym..."
Powrotu prawdopodobnie do męża nie będzie i zostaniesz sama...
Tak kończą się takie przygody właśnie.
Zapomnij o koledze z pracy i już, masz świetnego męża, stabilizację... rodzinę.. nie niszcz tego, będziesz żałować. Szkoda czasu, szkoda rodziny.

Obrazek


♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Vice Miss Babskich Spraw 2013
vaniliiia
Kobietka Expert
 
Posty: 2934
Dołączył(a): 26 lut 2013, o 19:58
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]