Witam,
jak wiele z Was (jak sądzę) ja także mam problem z tak zwanym kompulsywnym obżeraniem się. Jak zacznę to nie potrafię skończyć. Chciałam nawet ostatnio iść na meeting Aż ale mam pewne obawy. Chcę w końcu sobie z tym poradzić. Jako pierwszy krok... założyłam bloga(www.mozg-nieofecony.blogspot.com) na którym piszę o tym co jem, co czuje i jak bardzo nie potrafię wygrać z jedzeniem. Chciałabym poznać inne osoby z tym problemem może razem... jakoś damy radę:)
pozdrawiam
S.