Jeśli to "zimno", tak się na to mówi, to jest to infekcja, którą łapie się jako malutkie dziecko. Dokładniej kiedy ciocie, wujki, babcie, dziadki i inni podchodzą i całują dziecko w usta, a sami złapali tą infekcję. To jest raczej nieuleczalne, ale nie wiem dokładnie. Jeśli to masz to blado to widzę, ale być może to coś innego.
Jesli jednak to, to są w aptece specjalne maści, które wysuszają ropne infekcje. Można też kupić specjalne takie przezroczyste plasterki, które przyspieszają okres gojenia oraz maskują je.