Kryzys 5 latka

Wszystko na temat naszych małych pociech. Jak wychowywać dziecko? W jaki sposób się z nim bawić? Relacje z dzieckiem, trudne rozmowy właśnie w tym dziale.

Kryzys 5 latka

Postprzez tamagda » 25 sty 2016, o 10:07

Cześć dziewczyny. Czy są tu jakieś mamy przedszkolaków, lub zerówkowiczów?
Mój synek ma 5 lat i przechodzi jakiś masakryczny kryzys, fakt miał wiele zmian przez ostatnie miesiące, w pażdzierniku przeprowadziliśmy się , ale mieszkamy w tym samym mieście tylko inne mieszkanie, do tego byłam zmuszona zmienić mu przedszkole bo w poprzednim żle się zaczęlo dziać :( Synek już od dwu, a nawet ok trzech miesięcy jest bardzo nerwowy, płaczliwy tylko przy mnie czuje się dobrze i bezpiecznie, z jedzeniem kiepsko. Rzuciłam pracę żeby pomóc mu się zaaklimatyzować w nowym przedszkolu żeby nie musial od razu być rzucony na głęboką wodę , by mógł stopniowo się przyzwyczajać, by doszedł do siebie. Na szczescie mogłam sobie na to pozwolić . Ciagle jakies przeszkody, teraz chorował prawie miesiąc i znowu wszystko od nowa trzeba przechodzić.
Czy któras z Was ma podobny problem ze swoim 5 latkiem? Może cos takiego przechodziłyście, jakieś doświadczenie macie, fajnie byłoby się wesprzeć, :)

" Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch"
Avatar użytkownika
tamagda
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:08

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez kokoszanel » 25 sty 2016, o 10:44

No właśnie, a nie pomyślałaś że może to z powodu tych przeżyć związanych z przedszkolem syn teraz ma problem i przechodzi ten kryzys o którym mowa? Może warto porozmawiać z psychologiem w przedszkolu o ile takowy jest, z wychowawczynią?

"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć"

~ Coco Chanel
Avatar użytkownika
kokoszanel
Super Gaduła
 
Posty: 1182
Dołączył(a): 14 sty 2016, o 08:12

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez tamagda » 25 sty 2016, o 10:54

Oczywiście, że pomyślałam rozmawiałam, i doszłam dlaczego tak się dzieje, dlatego przeniosłam go do innego przedszkola i wiem, że ten kryzys jest związany z tymi przeżyciami, a piszę bo szukam innych mam z podobnymi przeżyciami, żeby siebie jakoś wesprzeć.

" Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch"
Avatar użytkownika
tamagda
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:08

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez kokoszanel » 25 sty 2016, o 11:02

No właśnie, potrzebuje syn czasu to pewne. I myślę ze powinnaś przede wszystkim TY znaleźć poradę u psychologa by wiedzieć jak sobie z tym radzić. Na pewno trzeba dużo cierpliwości, rozmów.

"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć"

~ Coco Chanel
Avatar użytkownika
kokoszanel
Super Gaduła
 
Posty: 1182
Dołączył(a): 14 sty 2016, o 08:12

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez tamagda » 25 sty 2016, o 11:13

Muszę się wybrać do psychologa, chociaż jak na razie wydawało mi się, że damy radę, ale każde rozstanie ze mną jest dla niego bardzo ciężkie...

" Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch"
Avatar użytkownika
tamagda
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:08

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez kokoszanel » 25 sty 2016, o 11:18

Tez miałam w życiu taki okres gdzie syn nie był w stanie się ze mną rozstać. To było straszne nie tylko dla niego ale i dla mnie, nie mogłam patrzeć na to co się z nim działo ale i nie mogłam wytrzymać sama ze sobą i swoją bezradnością. Nie wiedziałam co robić. Krzyczałam sama do siebie i płakałam w nocy w poduszkę by dziecko nie widziało mojej bezradności a silną kobietę. Wtedy również poświęciłam się dla syna i zostałam w domu, zrezygnowałam ze wszystkiego. Poświęciłam każdą sekundę życia tylko dla niego. Wiele przeszliśmy obydwoje. Teraz o tyle o ile wyszliśmy na prostą. Ale nie było łatwo. Nie pocieszę Cię specjalnie - bo ta walka trwała lata! Dosłownie lata. Syn ma teraz 9 lat, a walka trwała od 2 roku życia.

"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć"

~ Coco Chanel
Avatar użytkownika
kokoszanel
Super Gaduła
 
Posty: 1182
Dołączył(a): 14 sty 2016, o 08:12

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez tamagda » 25 sty 2016, o 11:53

Najgorzej jest jak cierpią dzieci , myślę ze każda kochająca matka zrobiłaby to co Ty i ja, nie wyobrażam sobie zostawić dziecka w takim cięzkim dla niego okresie. No nic jakoś to przetrwamy , potrzeba dużo cierpliwości. Pamiętam jak wracalismy z emigracji, to mój starszy syn też przechodził podobny kryzys, teraz jest już dobrze ale wiadomo każda zmiana dla dziecka jest ciężka.

" Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch"
Avatar użytkownika
tamagda
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 18 sty 2016, o 14:08

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez kokoszanel » 25 sty 2016, o 12:57

Dokładnie, więc chyba nie możesz nic ponad to zrobić jak czekać i być obok.

"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć"

~ Coco Chanel
Avatar użytkownika
kokoszanel
Super Gaduła
 
Posty: 1182
Dołączył(a): 14 sty 2016, o 08:12

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez metfach » 9 lut 2016, o 15:02

Jak nie dajesz sama rady. To nie ma na co czekać. Później będzie tylko gorzej. Problem się sam nie rozwiąże.

metfach
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 9 lut 2016, o 14:58

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez Sophie001 » 17 lut 2016, o 10:42

Dziecko nie mówi dlaczego chce zostać z Tobą? W nowym miejscu musi sie zaaklimatyzować to fakt, ale żeby przechodził to az tak ciezko :( może stało sie coś jeszcze? może powinnaś pójśc z Młodym do dziecięcego psychologa...?
Avatar użytkownika
Sophie001
Miła Kobietka
 
Posty: 89
Dołączył(a): 6 wrz 2013, o 14:42

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez Woli » 24 lut 2016, o 17:45

Postaraj się sprawdzić jaka atmosfera panuje w przedszkolu, do którego chodzi Twój syn, bo różne rzeczy się słyszy.
Woli
Fajna Kobietka
 
Posty: 122
Dołączył(a): 10 wrz 2015, o 17:28

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez Mala_Mi » 25 lut 2016, o 22:36

Ja myślę, że dobry psycholog dziecięcy bardzo by Wam się przydał. Oczywiście miłość, troska i akceptacja są bardzo ważne, ale profesjonalne wsparcie często również.
Avatar użytkownika
Mala_Mi
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 21 lut 2016, o 16:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez mamakinia » 29 sty 2018, o 13:32

Od tego są psychologowie aby pomagać rodzicom w takich sytuacjach i wyłapywać ewentualne nieprawidłowości. U nich przyjmuja 7 dni w tygodniu SPAM

Ostatnio edytowano 24 gru 2018, o 10:47 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
mamakinia
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 11 lis 2017, o 15:05

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez alex1234 » 23 gru 2018, o 20:30

mamakinia napisał(a):Od tego są psychologowie aby pomagać rodzicom w takich sytuacjach i wyłapywać ewentualne nieprawidłowości. U nich przyjmuja 7 dni w tygodniu SPAM


Bardzo dobrzy specjaliści przyjmują w tej klinice. Z resztą nie bez powodu cieszą się w sieci tyloma pozytywnymi opiniami. Mają świetne podejście do pacjenta i ogromną wiedzę. Plusem jest również to, że można umawiać się do nich na konsultacje online.
alex1234
Miła Kobietka
 
Posty: 96
Dołączył(a): 17 lut 2017, o 18:24

Re: Kryzys 5 latka

Postprzez Fretka » 18 sty 2019, o 14:53

Moj brat mial podobny problem, wtedy po prostu zrezygnowalismy z przedszkola i opiekowala sie nim babcia. Do zerowki poszedl juz bez problemu i bardzo to lubil.
Avatar użytkownika
Fretka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 18 sty 2019, o 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]