Połówek wczoraj postanowił być nieugięty i dziś rano zrealizował swoje postanowienie o ścięciu włosów.
Chcę się teraz przekonać czy podzielacie moją opinię co do tego, która fryzura mu bardziej pasuje. Ta PRZED czy ta PO?
Ciekawa jestem waszych opinii, tym bardziej, że on sam podsunął mi ten pomysł
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Edit: Dowiedziałam się już tego czego chciałam.
Temat do zamknięcia.