mam problem pomocy!

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

mam problem pomocy!

Postprzez donatella92 » 12 sty 2013, o 23:31

witam dziewczyny założyłam tu konto ponieważ nie mam komu się wyżalić z moich problemów i nie tylko ale tak ogólnie nie mam z kim pogadać.więc może zacznę na czym polega mój problem o tuż.. półtora miesiąca temu zerwał ze mną chłopak na którym bardzo mi na nim zależy.Powiedział mi że na związki nie będzie miał czasu ponieważ on jest bardzo zabiegany przez studia no wiecie...nauka,kolokwia,prace itd. mówi że on niema w ogóle wolnego czasu bo ten wolny czas zabiera mu uczelnia,jego jedyny wolny czas mówił że to jest tylko sen który trwa 6 godzin,brakuje mu doby,nie ma nic czasu,robię wszystko żeby ten związek odbudować ale ja nie mam już siły walczę już z tym miesiąc,bo nadal go kocham.rozumiem go doskonale że jest taki zabiegany i że jego priorytet to jest tylko nauka ale moim zdaniem on przesadził,chłopak zaproponował mi tylko znajomość/przyjazn więc postanowiłam że będę udawać taką przyjaciółkę.póżniej nie odzywał się wcale ani na gg ani żadnego smsa kompletnie nic. pomyśłałam że ja coś do nie go napisze,napisałam tam...co słychać np. żeby nie wychodzić na jakąś nachalna a on nic nie odpisywał ani na gg się nie odzywa,kiedy do niego pisze na gg to on za każdym razem pisze że jest bardzo zajęty bo wymienia się plikami z kolegami z roku.po jakimś czasie nie wiem za co?!zablokował mnie na gg myśłałam że mnie szlag trafi!nie wiem co mam robić czy dać sobie z nim spokój czy dalej walczyć chociaż ja bardzo go kocham.chciałabym zaproponować jakieś spotkanie ale boję się że wyjdę na idiotke,chłopak pomyśli że jestem natrętna i nachalna,mama mi mówi że lepiej mam nic nie pisać tylko czekać aż sam się odezwie ale on się nie odzywa od miesiąca!już mnie to męczy,nie mogę się z tym pogodzić że on nie jest ze mną,ciężko jest mi dojść do siebie,cały czas o nim myślę nocami i dniami.proszę kochane kobietki pomóżcie mi co ma robić,jak o nie go walczyć. :(
donatella92
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 30 lis 2012, o 13:34

Re: mam problem pomocy!

Postprzez 456 » 12 sty 2013, o 23:40

Z tego co napisałaś to ten chłopak nie chce żadnego związku. Widocznie dobrze mu jest bycie singlem. Nie znam go, więc nie wiem dlaczego Cię zablokował, ale jeśli minął już miesiąc i on nadal milczy to uważam, że powinnaś przestać zawracać sobie nim głowy.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: mam problem pomocy!

Postprzez Adix257 » 13 sty 2013, o 00:50

Witam cię koleżanko.
Powodów rozstania może być bardzo dużo, no ale zrywać z dziewczyną tylko dlatego ze musi się uczyć? Jakoś podejrzanie to wygląda, gdyż jest dużo par studiujących na studiach dziennych i jakoś mają dla siebie czas.

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: mam problem pomocy!

Postprzez Pear » 13 sty 2013, o 01:00

A ile byliście razem??
Pear
Miła Kobietka
 
Posty: 78
Dołączył(a): 9 sty 2013, o 00:24

Re: mam problem pomocy!

Postprzez elzbieta45 » 13 sty 2013, o 08:12

Mysle ze powinnas dac sobie z nim spokoj . Widac ze niechce byc z toba bo prosil o rozstanie . Nie znam go nie wiem co mysli , ale jesli ktos chce to nauke idzie pogodzic z dziewczyna , a dziewczyne z nauka . zablokował , nie odpisuje to sa ewidentne znaki ze niechce utrzymywac z toba kontaktu . poszukaj sobie kogos z kim ty bedziesz szczesliwa :fallinlove
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: mam problem pomocy!

Postprzez oOosylwiaoOo » 13 sty 2013, o 13:32

Dokładnie tak, zgadzam się z Elą :) Bo to nie ma sensu
oOosylwiaoOo
 

Re: mam problem pomocy!

Postprzez weronica » 13 sty 2013, o 17:00

Daj sobie z nim spokój. Skoro się nie odzywa, to znaczy, że mu nie zależy.
weronica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 23
Dołączył(a): 6 lis 2012, o 21:22

Re: mam problem pomocy!

Postprzez CynamonkaZrodzynkiem » 13 sty 2013, o 23:03

Kiedyś miałam podobną historię ale nie byłam tak bardzo zaangażowana jak Ty. Gdybym miała czekać na jego odzew to do tej pory bym się nie doczekała. Takie tłumaczenie świadczy o tym, że on z jakiś powodów (prawdopodobnie tylko jemu znanych) nie chce się z Tobą wiązać i myślę, że Twoja mama ma rację abyś się do niego nie odzywała pierwsza. Może kręci go to, że Ty o niego zabiegasz? Ciekawe jak zareaguje, gdy przestaniesz się do niego odzywać?

Amantium irae amoris integratio.
Avatar użytkownika
CynamonkaZrodzynkiem
Extra Kobietka
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 lis 2012, o 13:20

Re: mam problem pomocy!

Postprzez zmora90 » 13 sty 2013, o 23:10

ile byliście razem i ile masz lat? Szczerze mówiąc koleś daje Ci do zrozumienia że już nic z tego nie będzie.. przestań zaprzątać sobie nim głowe... i zacznij rozglądać się za innym :fallinlove .. podobno to najlepszy sposób żeby wyleczyć się ze starego związku.. :)
zmora90
Miła Kobietka
 
Posty: 48
Dołączył(a): 11 sty 2013, o 00:41

Re: mam problem pomocy!

Postprzez donatella92 » 14 sty 2013, o 15:38

dziewczyny bardzo dziękuje za to że chciałyście mi pomóc,może macie rację że powinnam sobie darować ale pewnie wiecie że odkochać się wcale nie jest tak łatwo.przekonałam się że miłość bardzo boli,zawsze marzyłam o wielkiej miłości bo to było dla mnie największe marzenie i na nią czekałam,ale stwierdziłam że za długo czekam ,mówiłam sobie tak ''mam 20 lat i to jest dziwne że jeszcze nigdy nie miałam chłopaka'' no i tak postanowiłam że założe sobie konto na portalu randkowym i tam właśnie poznałam tego chłopaka.Byłam z nim tylko niecałe dwa tygodnie wiem że to bardzo krótko.Może uznacie mnie za dziwną ale po miesiącu tej rozłąki nadal go kocham,wiem że powinnam sobie szukać kogoś nowego ale to nie będzie dla mnie łatwe po tym wszystkim.Do tego podchodziłam poważnie,wiecie dziewczyny to był mój pierwszy chłopak,moje spełnione marzenie ale za szybko ''runęło''.Chciałam mu napisać jakiegoś smsa ale się boję że wyjdę na nahalną po prostu tylko chciałam napisać np.co słychać?skoro on mi zaproponował przyjazń to przecież trzeba ja uszanować prawda?a on mi takie robi numery od miesiąca kompletnie się nie odzywa,żadnego smsa nic zero kontaktu.dwa tygodnie po rozstaniu napisałam do niego chyba z 4 smsy takie nie narzucające się,pytałam się jak tam nauka mu idzie,co słychać,napisałam mu życzenia świąteczne to nie dość że nie odpisuje to jescze na gg mnie zablokował.ZA CO!!co to za kolega który proponuje przyjazń??pewnie myślicie że może zwariowałam że jeszcze się nie odkochałam ale taka jestem.Fajnie że jest taki portal jak ''babskie sprawy'' :) bo tak naprawdę nie mam z kim pogadać i komu się wyżalić.
donatella92
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 30 lis 2012, o 13:34

Re: mam problem pomocy!

Postprzez elzbieta45 » 14 sty 2013, o 15:45

Kobiety sa uczuciowe , i własnie jak sie zakochaja to potem jest trudno sie odkochac . i zostaja ranione . Ale pomysl o sobie a tymbardziej ze była to pierwsza proba milosci bo jeszcze pewnie niejeden raz sie zakochasz . poszukaj sobie innego chłopaka co odwzajemni twoje uczucia . Zycze Ci powodzenia
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: mam problem pomocy!

Postprzez Korndob » 14 sty 2013, o 16:19

Nie ma co generalizować, że jedynie kobiety są uczuciowe. Nie da się tego dokładnie określić, zarówno u kobiet i mężczyzn spotkamy te nieszczęsne przypadki. Według mnie w opisanym przypadku miłości w ogóle nie było bo widać że dla chłopaka to było tylko odskocznia, dziewczynie niestety nie.

Korndob
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 14 sty 2013, o 16:08
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]