Meczaca relacja z facetem

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Meczaca relacja z facetem

Postprzez Violetta999 » 17 cze 2014, o 08:47

Witam Was ;) Postaram sie opisac w skrocie moj problem...Otoz z M znamy sie jakies dwa lata, na poczatku znajomosci probowalismy byc razem, ale nie wyszlo poniewaz on nie byl jeszcze gotowy na nowy zwiazek po rozstaniu z poprzednia dziewczyna - czyli rozeszlismy sie kazdy w swoja strone i nie byloby problemu gdyby po pol roku od tego "naszego rozstania" on nie zaczal kombinowac, tzn tak jakby znowu chcial cos sprobowac ale nie byl mnie do konca pewny.. zaczelismy sie znowu spotykac, ale po krotkim czasie on znowu "olal sprawe" - ok, razem doszlismy do wniosku, ze lepiej bedzie jak nie bedziemy dalej tego kontynuowac.Wszystko bylo juz na dobrej drodze, nie mielismy prawie zadnego kontaktu, tzn gdzies tam przypadkiem sie widywalismy i tyle. Natomiast pare dni temu tez spotkalismy sie przypadkiem wraz ze znajomymi - on poprosil mnie o rozmowe w ktorej wyznal ze " bardzo mu na mnie zalezy, ze chcialby cos od nowa sprobowac, ze nie chce przekreslac tego co bylo miedzy nami" i takie typu wlasnie rzeczy..Ok, przyznaje ze bylam tym zaskoczona, ale dalam mu do zrozumienia ze z mojej strony wyglada to tak, ze ja nie widze tego w "kolorowych barwach" nie chce sie przed nim ponizac skoro on sam nie wie czego chce - wlasnie tak tez mi powiezial ze jest jakies "ale" i ze cos by chcial ale do konca sam nie wie czego..Ja wiem, ze z tego nic nie wyjdzie, mamy tam ze soba jakis minimlny kontakt smsowy, ale to jest nic, wiec chcialam sie Was poradzic jak definitywnie zakonczyc taki chory uklad? (bo inaczej tego nazwac sie nie da) Strasznie meczy mnie ta sytuacja, on cos ode mnie chce ale nc w tym kierunku nie robie, czeka na moja inicjatywe - powiedzial tak bo akurat otrzebuje tego od kobiety, aby to ona sie starala - ja nie mam juz zamiaru ze wzgledu na to ze pare razy juz nie wyszlo wiec po prostu jak kazda kobieta nie chce sie znizac przed facetem.Pomyslalam ze wysle mu po prostu sms ze nie chce z nim jakichkolwiek relacji itd, ale nie chce tez wyjsc na zdesperowana i ze wyobrazilam sobie nie wiadomo co... Prosze pomozcie zakonczyc taka toksyczna znajomosc bo juz naprawde nie wiem co zrobic, ale tez nie ukrywam, ze chcialabym to zrobic ja zanim on sam znowu to zakonczy, chce chociaz raz ja miec ostatnie zdanie..  jezeli chodzi o wiek to ja 22, a on 24 ;)
Violetta999
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 11 maja 2014, o 13:10

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez wrozka-bajuszka » 17 cze 2014, o 21:49

ale jaką toksyczną miłość?
czy można mówić o jakiejkolwiek miłości gdy wy nawet nie chcieliście być razem?
czego on nie chce przekreślać skoro sam każdorazowo z Ciebie rezygnował?
Masz do czynienia z bardzo dziwnym facetem - niedojrzałym małolatem który chce aby to kobieta się o niego starała.
Zakończ to jak najprędzej i miej święty spokój.
Powiedz mu to wszystko co nam - napisz do niego maila jeśli nie jesteś w stanie rozmawiać w cztery oczy. Wytłumacz że Ty chcesz sobie życie ułożyć stabilnie i z kimś kto Cię pokocha, a nie z facetem który dziś coś niby może zacznie do Ciebie czuć a jutro Ci powie że jednak chciałby odpocząć..
wrozka-bajuszka
Miła Kobietka
 
Posty: 92
Dołączył(a): 26 maja 2014, o 21:47

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez Violetta999 » 18 cze 2014, o 09:48

Ale ja nic nie wspomnialam w watku o "Toksycznej MILOSCI" - tylko temat jest o trudnej relacji ;) takze zgadzam sie z Toba Wrozka- bajuszka, ze milosci to w tej relacji nie ma ;) ale dziekuje za odpowiedz, na pewno masz racje, abym zakonczyla z nim znajomosc - sama tego chce tylko nie wiem jak :( tak jak juz wspomnialam mamy ze soba minimany kontakt smsowy po tym ostatnim spotkaniu i widac, ze facet ani troszeczke nis stara sie o jakas blizsza znajomosc, nie chce tez tak nagle wyjechac mu z smsem aby przestal sie do mnie odzywac bo to nie jest takie proste, mamy wspolnych znajomych i byc moze chce miec ze mna tak wlasnie kontakt na poziomie "znajomi" a pomysli ze narobilam sobie nadzieii... takze chcialabym nie miec z nim kontaktu...
Violetta999
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 11 maja 2014, o 13:10

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez wrozka-bajuszka » 18 cze 2014, o 15:44

to proponuję przy najbliższej tego typu rozmowie w 4 oczy powiedzieć mu otwarcie że nie masz ochoty bawić się w jego dziwne podchody, jego chcę Cię dzisiaj ale jutro już nie, że chcesz stabilności a tego przy nim nie czujesz. To jedyne wyjście z tej sytuacji. Bo chłopak tak szczerze to bawi się Tobą i Twoimi uczuciami.
wrozka-bajuszka
Miła Kobietka
 
Posty: 92
Dołączył(a): 26 maja 2014, o 21:47

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez AiShA » 18 cze 2014, o 18:10

Powinnaś przestać mu odpisywać na SMS-y jeśli pisze zwykłe : - "Cześć co słychać" napisz tylko wszystko w porządku, nie pytaj co u niego. Jeśli zaproponuje wyjście gdzieś powiedz że nie masz czasu, z czasem ten minimalny kontakt sms-owy zniknie jak on sam z Twojego życia i będziesz miała spokuj... Chyba ze zależy Ci na natychmiastowym zerwaniu kontaktu z nim poprostu napisz wprost co czujesz w tej sytuacji może zrozumie i przestanie pisać.

[i]Na ciele rozmaże z mych łez tatuaże, dwa metry ma strach nie wolno się bać.
A szyfry pułapki w słowach zostawię, pokonać chcesz nas nie zostanę.
Nie chce ciebie na zawsze, nie schowasz nas na dnie Tak mało mnie we mnie jest.
I nie zobaczysz że patrzę na Ciebie inaczej, nie chciałeś mnie takiej mieć.
Jutro znowu gonić, biec, latać ponad, ile sił mam krzyczę to Ja.
Kiedy miga świat w twoich oczach, naucz mnie od nowa.
Nie chciałeś mnie takiej więc naucz mnie sobą być...
[/i]
Avatar użytkownika
AiShA
Extra Kobietka
 
Posty: 434
Dołączył(a): 17 cze 2014, o 21:09
Lokalizacja: Małopolska

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez Astra » 18 cze 2014, o 21:45

Jesli wiesz , ze ta znajomosc nic nie rokuje na przyszlosc to zwyczajnie powiedz to facetowi , a nie kombinuj i
nie szukaj jakiegos szczegolnego sposobu by mu to wprost powiedziec.
Widac , ze facet jest jakims takim niewydarzonym i niezdecydowanym mamlasem na ktorego naprawde
szkoda czasu.
To prawda taka blizej nie okreslona sytuacja miedzy wami moze i napewno jest koszmarnie meczaca i upierdliwa, dlatego pozbadz sie tego .
Dobry i najmniej klopotliwy sposob komunikacji to e-mail w ktorym wyraznie i z detalami mozesz przeciez
wygadac to co Cie meczy.
Ale wybor i tak w koncu nalezy do Ciebie.
Powodzenia i konsekwencji w postepowaniu. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez Pletwa Reborn » 19 cze 2014, o 09:56

Moim zdanie lepiej nie kombinować. Krótka piłka: nie pisz z nim, ignoruj go. Ewentualnie odpisuj na sms, że nie masz czasu teraz pisać sms. Po paru takich akcja zrozumie aluzje, uwierz mi. Jeśli jednak nie zrozumie i się zapyta "czemu nie chcesz ze mną gadać" to wtedy dopiero mu wygarnij, co tam masz na serduszku.
Pletwa Reborn
 

Re: Meczaca relacja z facetem

Postprzez zazaz01 » 20 cze 2014, o 11:36

polecam



SPAM

Ostatnio edytowano 20 cze 2014, o 12:11 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
zazaz01
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 20 cze 2014, o 11:32
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]