Witam.Chciałam podzielić się z Wami opinią odnośnie Gabinetu MEDISAN we Wrocławiu. W 100% odradzam tam wizytę! Po okazyjnej cenie wykupiłam pakiet masaży.Przeszukałam internet w celu poczytania opinii na ich temat, niestety nic nie znalazłam. Teraz już wiem dlaczego. Pierwszy "minus" jaki przyznaję to przede wszystkich wszechobecny zapach potu i papierosów,okropne!!!Mogę zrozumieć,że mężczyzna się spocił ale żeby aż tak?!?! Najpierw tzw. konsultacja lekarska-porażka. Nie choruję na nic i chciałam skorzystać tylko z relaksującego masażu na kark (praca przy biurku daje plecom mocno w kość). Usłyszałam od pana,że jak chcę się zrelaksować to muszę iść do męża-kiepski żart. Po drugie-brak kotary, która umożliwia spokojne rozebranie się-przeżyłam. Kolejny minus- miałam położyć się na brudnym i wygniecionym prześcieradle,od razu odrzuca. Poprosiłam o położenie ręcznika,z wielkim oburzeniem ale dostałam. Nagle pojawia się inny pan i zaczyna robić masaż.Moje uwagi,odnośnie odczuwanego dyskomfortu podczas zabiegu były zbagatelizowane-pan chyba mało co rozumie po polsku. Odliczałam tylko minuty do zakończenia zabiegu. Kolejny spocony pan sapiąc i dysząc nade mną, torturował mi plecy. Z wielkim trudem ale dałam radę. Chciałam zrezygnować z dalszych wizyt ale pomyślałam,że dam im szansę.Podczas kolejnej wizyty zapytałam pana wprost czy to on może mi zrobić masaż- w odpowiedzi usłyszałam,że on się nie zajmuje takimi sprawami. Zażartowałam,że nie jest "od brudnych spraw". W odpowiedzi usłyszałam,że on jest tu tylko od liczenia pieniędzy-kolejny kiepski żart a może smutna prawda. Powiedziałam, że na zdjęciach to właśnie on widnieje jako osoba wykonująca zabieg i nie ma nigdzie mowy o kimś innym. Niestety ponownie pojawił się ten sam sapiący facet, w tym samym przepoconym ubraniu. Nawet nie umył rąk-czuć było papierosy!!! Nie wspomnę już o tym,że obaj byli lekko "wczorajsi". Panowie rozmawiają między sobą po rosyjsku bądź ukraińsku a ty leżysz na kozetce, jak ktoś kto przeszkadza im w pogawędkach,frustrujące. Brak podejścia do pacjenta sprawia, że odechciewa się kolejnych wizyt. Nie da się zrelaksować kiedy zapach potu jest tak mocny,że aż gryzie w gardle. Zrezygnowałam z reszty przysługujących mi zabiegów. Strach pomyśleć jak będzie nieprzyjemnie pachnieć kiedy zaczną się upały. Co do jakości wykonywanego zabiegu trudno jest mi się wypowiedzieć, ponieważ niedogodności panujące w gabinecie przysłaniają wszystko. Niestety wykupiłam też pakiet teściowej-była tylko raz. Usłyszała, że z takim PESELEM jak ona, to ma prawo wszystko boleć (teściowa ma 59 lat!!!-zwykłe chamstwo z ich strony!). Raz jeszcze odradzam korzystania usług pseudo "gabinetu"!!!Nie dajcie się nabrać!! To są pieniądze wyrzucone w błoto. Lepiej poszukać prawdziwego salonu a nie "gabinetu" w mieszkaniu,gdzie unoszą się zapachy wczorajszego smażonego kotleta. NIE POLECAM!!!
Karolina N.