Witam,
Mam problem, który jest bardzo niewygodny.
Mój mężczyzna nie potrafi się spuścić, kiedy uprawiamy seks w gumce.
Jak robimy to bez zabezpieczenia, to dochodzi.
Jeszcze kilka miesięcy temu masturbował się prawie codziennie. Teraz onanizuje się co 2-3 dni. Czy to ma jakieś powiązanie? A może powodem jest co innego?
Dodatkowo, nie dochodzi, kiedy sama mu "wale", bo potrzebuje do tego większej siły. Jest z nim coś nie tak?
Ze wzwodem też nie ma żadnego problemu, bo nawet na sam mój widok albo dotyk ma erekcje.
Proszę o pomoc.