Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Lolita » 30 cze 2012, o 20:49

Witam. Piszę tu Kobiety ponieważ muszę się wygadać a i też poprosić o wsparcie i poradę...Ponad Rok temu poznałam mężczyznę-kawaler z dzieckiem po nieudanym związku. Z matką dziecka non stop się schodził i rozchodził(oczywiście zanim mnie poznał), nie byli nigdy małżeństwem.Mieszkali razem jakiś czas jednak nie był to kolorowy związek... On krzywdził Ją i to bardzo, popijał i nawet Ją bił. Pewnego dnia pobił Ją tak, że wyprowadziła się i podała na policję. Nie wiedziałam o tym,gdy się poznaliśmy.Mieli sprawę w sądzie,został skazany. Nie byłabym z Nim gdyby nie fakt,że bardzo chciał ze mną być,starał się,nigdy mnie nie uderzył,planował wspólną przyszłość.Jednak zaczęło się psuć...Był chorobliwie zazdrosny o mnie.Zrywałam parę razy z Nim,ale zawsze prosił o szansę.Jego rodzina nie popierała nas,wciąż mieli nadzieję,że wróci do byłej(chodziło im o dobro tego dziecka). Byłam w dylemacie... On chciał być ze mną a tu dziecko,rodzina itp.problemy. Zrobiłam wszystko aby związek się rozpadł-wyzywałam,kazałam iść do byłej itp.Po prostu nie wytrzymałam psychicznie.W końcu odszedł... Jedna ''życzliwa'' osoba powiedziała mu, że mam faceta po 2 tyg od naszego rozstania, co nie było prawdą.Po tej wiadomości wrócił do byłej. Do tego ustawia Ją na mnie,wygraża mi,wymyśla bzdury.Podczas gdy poprosiłam Go żeby zaprzestał, dowiedziałam się z kim to ja nie sypiam i jaką k*** nie jestem... Do tego manifestuje, że wrócił do Niej.Boję się co będzie dalej... Ja nie okazuję żadnej zazdrości,zamknęłam rozdział,ale boję się.Po co On to robi? Do tego dodam, że kobieta(była a teraz obecna) jest osobą nieobliczalną.Obawiam się,że ja znów im się nie uda co jest bardzo prawdopodobne obwini mnie... W ogóle to ja nie rozumiem jak po takich świństwach ludzie mogą się zejść? Jestem bardzo zagubiona w tej całej sytuacji...
Lolita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 cze 2012, o 20:20

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez ewka116 » 4 lip 2012, o 01:15

jeju. odpuść.
to jest jakiś tyran a nie poważny dojrzały facet.
serio chcesz z kimś takim spędzić życie?
Avatar użytkownika
ewka116
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 17:32

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez simi » 4 lip 2012, o 07:14

Zerwij z nimi wszystkimi jakikolwiek kontakt.Nie reaguj na zaczepki.Niech sobie wraca do byłej,co za idiotka go przyjęła :o

"Z kobietą nie ma żartów-w miłości czy w gniewie,
co myśli-nikt nie zgadnie,co robi-nikt nie wie.."
simi
Miła Kobietka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 3 lip 2012, o 12:41

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez mycha25 » 4 lip 2012, o 18:03

Najlepiej nie reaguj na żadne zaczepki z ich strony,może za jakiś czas odpuszczą.Swoją drogą ciekawi mnie czemu pakowałaś się w związek z kimś takim?

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Lolita » 29 lip 2012, o 13:21

Wiem,że byłam nieodpowiedzialna wchodząc w ten chory związek...Obecnie mam już spokój,nie obraża mnie,uspokoił się,nie obgaduje...Mam natomiast inny''problem'' jeśli tak mogę to nazwać.Często widuje Go...przez okno :) Przyjeżdża to mnie na osiedle do sklepu pod moimi oknami(zaznaczam,iż to nie po trasie i nie musi tu wcale chodzić) i wpatruje się w moje okna.Do tego ma opis na GG skierowany do mnie,w którym manifestuje nasze rozstanie.Co jeszcze lepsze-dzwonił do mojej koleżanki i kazał mnie gorąco ucałować.Wypytywał też o moje życie erotyczne...Dzwonił do mnie też,ale nie odebrałam.Oczywiście nie biorę poważnie tego człowieka,ale nie rozumiem jak dorosły facet może tak się zachowywać.Przecież to szaleństwo.
Lolita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 cze 2012, o 20:20

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez dzo » 29 lip 2012, o 13:58

gość ma coś z głową, trzymaj się od niego z daleka ;)
dzo
 

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez sun979 » 29 lip 2012, o 16:49

dzo napisał(a):gość ma coś z głową, trzymaj się od niego z daleka ;)


Popieram. ;)
Nie reaguj na zaczepki, nie rozmawiaj, nie odbieraj od niego telefonów. W końcu sobie odpuści. Ten gość może być naprawdę niebezpieczny dla Ciebie. Uważaj na siebie!
Ja myślę, że był nieszczęśliwy w tamtym związku. Jest z nią dla dziecka i pod presją rodziny. Z Tobą może miał lepsze życie i dlatego nie potrafi o tym zapomnieć. Niestety też zgadzam się z opinią, że pakowanie się w taki związek to głupota. Lepiej układać sobie życie z wolnym facetem. Takie jest moje zdanie.
sun979
 

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Lolita » 29 lip 2012, o 19:11

Zdecydowałam się na ten związek też dlatego,ponieważ pomyślałam,że jedno dziecko nie jest katastrofą,że każdemu może się zdarzyć nieudany związek i dziecko...Tymbardziej,że nie byli nigdy małżeństwem.Jednak myliłam się.Dziecko było notorycznie wykorzystywane przez Jego matkę i rodziców mojego faceta do psucia naszej relacji.Np.gdy mieliślmy gdzieś jechać nagle pojawiało się dziecko u Niego w domu i z planów nici.Do tego miałam zakaz kontaktu z małym...Dziecko mnie lubiło i ja je też,jednak matka dostawała ataku,gdy wiedziała,że mam z małym kontakt.Mój były chciał żeby moje relacje z dzieckiem były dobre,wręcz pragnął tego...
Lolita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 cze 2012, o 20:20

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Masjaa » 29 lip 2012, o 19:18

Ignoruj go. Szkoda zachodu na takiego niedojrzałego typa.... ja z kolei nie zgadzam się z opinią, że nie warto wchodzić w związek z kimś kto ma dziecko ? a dlaczego nie ? jeżeli dowiem się że facet ma dziecko to od razu powinnam go eliminować ?
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez sun979 » 29 lip 2012, o 21:15

Masjaa napisał(a):Ignoruj go. Szkoda zachodu na takiego niedojrzałego typa.... ja z kolei nie zgadzam się z opinią, że nie warto wchodzić w związek z kimś kto ma dziecko ? a dlaczego nie ? jeżeli dowiem się że facet ma dziecko to od razu powinnam go eliminować ?


Ja myślę, że tak od razu to nie ;) bo różnie może być. Zdarzają się wyjątki. Niestety wiele przypadków jest trudnych. Dowodem są słowa autorki, w których jest mowa, że dziecko było podstawiane przez matkę, aby popsuć plany... Ja na pewno bym nie dała rady być z takim facetem. To tylko moje zdanie... Każdy może mieć inne...
sun979
 

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Lolita » 29 lip 2012, o 21:59

Co do tego ignorowania macie rację,z tym,że mój były czym bardziej jest ignorowany to bardziej wzrasta Jego zainteresowanie,że się tak wyrażę...Więc nie wiem co będzie się dziać na dłuższą metę.Mimo to prócz ignorowania nic mi nie pozostało ;) Do tego dowiedziałam się,że Ona jest w ciąży z drugim dzieckiem,a On ma bardzo poważne problemy finansowe.Jakby tego było mało zagląda do kieliszka często.Więc nic dobrego się nie szykuje.Trzymam się z dala od tego i żyję swoim życiem,co mi zostało :)
Lolita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 cze 2012, o 20:20

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez sun979 » 3 sie 2012, o 11:23

Lolita napisał(a):Co do tego ignorowania macie rację,z tym,że mój były czym bardziej jest ignorowany to bardziej wzrasta Jego zainteresowanie,że się tak wyrażę...Więc nie wiem co będzie się dziać na dłuższą metę.Mimo to prócz ignorowania nic mi nie pozostało ;) Do tego dowiedziałam się,że Ona jest w ciąży z drugim dzieckiem,a On ma bardzo poważne problemy finansowe.Jakby tego było mało zagląda do kieliszka często.Więc nic dobrego się nie szykuje.Trzymam się z dala od tego i żyję swoim życiem,co mi zostało :)



I tak trzymać! ;D Ty jesteś najważniejsza! Skup się nad swoim szczęściem! ;)
sun979
 

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Lolita » 10 sie 2012, o 11:30

Piszę do Was znów,ponieważ dzieją się coraz dziwniejsze rzeczy :) Mój były rozpił się całkowicie.Do tego sypia z moją znajomą,mimo to,że ma w drodze dziecko.Dziwi mnie to,ponieważ nie jest to facet o skłonności do zdrady,na tyle Go znam.Doskonale wie,że donoszą mi o Jego''wyczynach''.Nie zamieszkał nawet z matką swoich dzieci,ciągle pije i się bawi...Ja oczywiście siedzę cichutko:)
Lolita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 cze 2012, o 20:20

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez agape84 » 14 wrz 2013, o 19:43

Ale patologia... szkoda slow.

Ani z Toba ani bez Ciebie
Na moj bol nie ma lekarstwa..
Z Toba bo mnie zabijasz
Bez Ciebie bo umieram..
Avatar użytkownika
agape84
Miła Kobietka
 
Posty: 63
Dołączył(a): 13 wrz 2013, o 21:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez tolanowacka » 17 wrz 2013, o 13:42

To może, jeśli naprawdę ci na nim kiedyś zależało, umów się z nim, pogadaj, przemów do rozsądku! Nie polecam ci, broń Boże, wracać do niego, ale nim wstrząsnąć, żeby wreszcie zaczął myśleć, co robi i nie stoczył się całkowicie.

Podkarpacie!!! <3
tolanowacka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 13:30

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez Sylwia71 » 17 wrz 2013, o 14:25

wg mnie nie warto marnowac sobie czasu i martwic sie o kogos kto wybral taka sciezke zyciowa jaka wybral, myslisz, ze go znasz, a tu nagle okazuje sie, ze to nie ta sama osoba, ma swoj rozum i swoje zycie, lepiej nie pakowaj sie w niepotrzebne problemy na wlasne zyczenie :(
Sylwia71
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:18

Re: Mój facet wrócił do byłej po naszym rozstaniu...

Postprzez agape84 » 17 wrz 2013, o 17:04

Zadna rozmowa nic tu nie da, co najwyzej wciagnie Cie znowu w swoje dziwne gierki. My kobiety nie jestesmy odpowiedzialne za swoich bylych partnerow i nie nasza rola jest ratowanie kogos na sile. Tak wogole to wydaje mi sie, ze ciagle Ci na nim zalezy, interesujesz sie jego zyciem, wypytujesz pewnie znajomych o niego.. odpusc, nie mysl o nim wiecej. Ciesz sie, ze nie jestescie juz razem, naprawde chcialabys byc z kims kto jest alkocholikiem, kto zdradza i nie szanuje kobiet?? Zajmij sie wreszcie swoim zyciem zamiast myslec o tym co bylo.

Ani z Toba ani bez Ciebie
Na moj bol nie ma lekarstwa..
Z Toba bo mnie zabijasz
Bez Ciebie bo umieram..
Avatar użytkownika
agape84
Miła Kobietka
 
Posty: 63
Dołączył(a): 13 wrz 2013, o 21:06
Lokalizacja: Szczecin
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]