Nasz seks to porażka

Rozmowy o seksie i seksualności,o naszych pragnieniach, fantazjach erotycznych. Jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą? Te i inne tematy związane z seksem i antykoncepcją poruszamy tutaj.

Nasz seks to porażka

Postprzez szelka » 5 maja 2012, o 15:46

Witam , mam wielki problem jestem z partnerem już od 5,5 roku .Bardzo się kochamy , ale jest taka swera w której nigdy nam nie wychodziło . Tzn. na początku kiedy wszystko hulało robiliśmy to każdego dnia gdzieś po krzakach itd. wiadomo , jak to jest , ale teraz z czasem zupełnie nie dogadujemy się w łózko. Potrzebujemy czegoś zupełnie innego , on bzykania , a ja kochania się pieszczot, ciągle są jakieś kłótnie , seks to rzadka sprawa u nas. Od 2 dni ciągle się z tego powodu sprzeczamy , i nie możemy się dogadać , wydaje mi się , że nie będziemy ze sobą bo nigdy się nie dogadamy w tych sprawach. Ja oczekuje ciepła przytulenia itd. on wariacji , ostrego seksu.Uprawialiśmy anal, były rożne inne rzeczy ... nigdy nie kochamy się tak jak ja chce, zawsze na ostro , mam tego po dziurki w nosie , fakt podnieca mnie to czasami do szaleństwa, ale czasem jest to uciążliwe i mimo, że czuje się w miarę podniecona , to jednak to nie to i potem sprawia mi wielki ból wejście do pochwy i robię wtedy jakąś tam minę i mówię , że boli i się zaczyna jazda , że robię minę jakby mnie gwałcił, i od nowa się kłócimy . Fakt jest taki, że jest ode mnie starszy o 7 lat, ja bliżej 20 on bliżej 30, wiem dobrze , że z wiekiem ludzie pragna czegoś innego ...tzn ze 20 lubię delikatny seks 30letnia kobieta lubi dzikość , 40 letnia już co innego i może przez to się nigdy nie dogadamy, przez to , że jest za duża różnica między nami i on oczekuje czegoś innego i ja? to wszystko staje się coraz bardziej uciążliwe ...tak bardzo go kocham , on mnie tym bardziej , ale chyba nie dogadamy się i będę musiała odejść :(
Nie potrzebuje już ostrego stukania i słów uwielbiam cie rżnąc dziwko , tylko kochanie uwielbiam to co robić ...
Może to głupio brzmi , ale brakuje mi czułość w seksie, bo na co dzień bardzo dużo się przytulamy co chwile mówimy sobie , że się kochamy , ale w seksie to w ogóle nie istnieje ta czułość, dla niego to tylko seks
szelka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 5 maja 2012, o 15:31

Re: Nasz seks to porażka

Postprzez mamajulci » 6 maja 2012, o 20:22

Mysle ze ciezko bedzie ci tu cos doradzic. Jestescie ze soba juz długo wiec chyba sie dorze znacie. Natomist niewporzadku jest ze twoj partner nie spełnia takze twoich oczekiwan co do sexu. Sex w zwiazku to niewszystko ale zle przezywany moze zrobic koszmar ze zwiazku. My w sexie na szczescie sie dogadujemy. Moj maz sam ma fale przypływu i odpływu , raz woli sie kochac a raz pieprzyc ale mi to odpowiada. Jednak potrafi bc bardzo goracym cierpliwym i delikatnym kochankiem. Jesli rozmowa nie pomaga to znaczy ze cie nie szanuje, chyba ze nigdy nie podejmowalas tematu z nim na ten temat.
Avatar użytkownika
mamajulci
Fajna Kobietka
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 lut 2012, o 20:52

Re: Nasz seks to porażka

Postprzez Masjaa » 6 maja 2012, o 20:37

co by nie mowić, sex to bardzo ważna sfera w związku.... podobno jak w życiu codziennym jest nie tak w związku to w łóżku zaraz to widać.... nie chciałabym być w takiej sytuacji, że to ja zawsze jestem tą stroną co spełnia zachcianki partnera... ok skoro on lubi na ostro ok, bo Ty też piszesz że czasem tak preferujesz, ale niech on uszanuje Twoje potrzeby! powiedz mu o tym koniecznie, sam chyba widzi że są kłótnie z tego powodu i co nie przejmuje się tym? nie chce rozwiązać problemu ? podajcie na spokojnie bez oskarżania się ... powodzenia!
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Nasz seks to porażka

Postprzez mycha25 » 8 maja 2012, o 21:30

Ja tez czasem mam taki problem ale wtedy twardo stawiam sprawę.Albo dochodzimy do jakiegoś kompromisu i jest trochę tak jak on chce i trochę jak chcę ja albo nie ma sexu w ogóle.Nie jesteśmy niewolnicami naszych facetów ani po to żeby spełniać ich zachcianki.Mamy w związku takie same prawa i tyle samo możemy wymagać więc nie bójmy się tego robić.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: Nasz seks to porażka

Postprzez nina19 » 9 sie 2012, o 10:24

Musisz mu powiedzieć, że nie powinien myśleć tylko o sobie.
Powinniście pójść na jakis kompromis.
Może raz po twojemu raz tak jak on chce ?
nina19
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]