Miałam od 3 lat szczęsliwy związek...piszę miałam, bo od 2 tygodni nie mam...Nigdy w życiu nie zdradziłam swojego faceta, bardzo go kocham. Weszłabym za nim do Wisły. To miłość mojego życia. 2 tygodnie temu jego kolega znalazł moje zdjęcie na jakimś BADOO. Byłam bardzo zdziwnion ponieważ nigdy nie zakładałam tam konta. Mój chlopak, kiedy sie o tym dowiedział oskrażył mie o zdrade, o umawianie sie przez badoo na seks i pisanie z innymi. Nigdy nie miala miejsca taka sytuacja. 2 dni probowalam to wyjasnic, poszperałam troche i na roznych stronach wyczytałam, że przez facebooka, konto może załozyć sie tam samo, jednakże nigdy w zyciu nie dostałam zadnej wiadomości z tego portalu, ale niestety moj chlopak mi nie wierzy. Tam bylo wlasnie moje zdjecie profilowe z facebooka. Od zawsze byl bardzo zazdrosny. Najpierw leciały w moja strone wyzwiska, teraz nie chce ze mna rozmawiać. Mowi, ze klamie i nie chce mi wierzyć. Nic nie zrobilam.
Macie jakies pomysły jak mu udowodnić, że nic mu nie zrobilam i co zrobić by mi wybaczył? Chciałam zrobić mu obiad niespodzianke, w trakcie gdy on bedzie w pracy pojechac do niego i wszystko zorganizować, wysprzzatac mieszkanie itd, ale nie wiem co robic, jest wsciekly i mowi, że nie chce mnie znać. Proszę doradzcie mi co robić. Najbardziej boli mnie to, że mi nie wierzy chociaż nic mu nie zrobiłam. Może macie inny pomysł jak udowodnić, ze nie kłamie.