Nie wiem co robić

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Nie wiem co robić

Postprzez little_girl » 23 kwi 2013, o 19:00

Cześć. Nigdy nie wchodziłam na tego typu fora, ale że nie mam z kim porozmawiać i wstydzę się tego to postanowiłam napisać tu, podobno obcym osobom łatwiej się wygadać. Więc zacznę od początku. Jestem z chłopakiem prawie rok, to był mój pierwszy tak poważny związek. Naprawdę wszystko było cudownie, pięknie ah i och. Bardzo się w nim zakochałam i czułam też jego miłość do mnie. Jednak okazało się że na studia musi wyjechać do innego miasta ( 50 km dalej więc tragedii nie ma ) ale dla mnie było to straszne, po tym jak spędzaliśmy prawie codziennie czas razem. Ale przyzwyczaiłam się, przyjeżdzał do mnie co tydzień w piątek i byliśmy zawsze razem w każdy weekend, a czasami nawet zostawał dłużej. Ale chodzi o to że od jakiegoś czasu ( mniej więcej miesiąc) był troche inny, udawał oczywiście że jest wszystko dobrze, ale juz mnie nie całował jak zawsze i nie przytulał. W piątek gdy wrócił czułam że jest coś nie tak.. Kiedy zaszliśmy do mnie do domu, nie odzywał się za dużo więc zaczęłam go trochę męczyć żeby mi powiedział o co chodzi no i powiedział że ' chyba powinniśmy sobie zrobić przerwę' byłam w szoku. Oczywiście zaczęłam histeryzować, myślałam że to już koniec. Ale on obiecał że przemyśli wszystko, będziemy jak zawsze pisać ze sobą i będzie dzwonił tylko chce być wolny. Więc w ten piątek został u mnie na noc, którą ja całą przepłakałam. On mnie zapewniał że mnie kocha.. Sobotę i niedzielę też spędziliśmy razem żeby nie pokazywać wszytskim że coś się stało.. I naprawdę tak cudownego weekendu chyba jeszcze nie przeżyliśmy, wyjechaliśmy za miasto.. było naprawdę cudownie. Mimo wszystko on uważa że i tak potrzebuje przerwy, tłumaczy że ma problemy na studiach, że ta odległość i to że widzimy się przez 3 dni w tygodniu męczy go. I wiecie co on zrobił? Napisał mi na kartce, że mnie kocha, że jeśli miały brać ślub to tylko ze mną, mam mu wybaczyć jego błędy i że prosi mnie o czas.. A ja go tak bardzo kocham, boję się że go stracę... Nie wiem co mam robić. Proszę o pomoc. :-)
little_girl
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 23 kwi 2013, o 18:58

Re: Nie wiem co robić

Postprzez 456 » 23 kwi 2013, o 19:24

Dla mnie to nieco dziwna sytuacja i od razu uprzedzam -nie zrozum mnie źle, jednak coś na rzeczy musi być innego niż rzekoma odległość i problemy. Problemy na studiach, dlatego chce być "wolny"? Nie sądzę... W życiu nie jeden przed nim problem, powinnaś być jego oparciem, więc nie rozumiem dlaczego zamiast Twojego wsparcia woli singlować. Odległość da się przetrwać, są związki których rozdziela znacznie większa różnica i się nie rozpadają. Poza tym "masz" mu wybaczyć błędy? Dla mnie "błąd" i nagła chęć bycia singlem oznacza tylko jedno... Na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim otwarcie i chciałabym znać konkrety. Raczej nie przemówiły by tego typu argumenty, których użył. Mam nadzieję jednak, że to nic takiego i chłopak się nieco pogubił i nie zrobił/ nie chce zrobić nic głupiego, co mogłoby Cię zranić.


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Nie wiem co robić

Postprzez Hadassa » 23 kwi 2013, o 20:23

Nie rozumiem, nie widzicie się przez cały tydzień i wtedy 3 dni to za dużo ??
Black może mieć rację, jeżeli chodzi że coś jest na rzeczy.... albo raczej ktoś....
Choć z drugiej strony, może dla niego wszystko nowe, odległość, studia itpi może faktycznie potrzebuje czasu...
oby to była ta druga opcja....

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]